Pierwsze domowe zwycięstwo licealistów - relacja z meczu SMS ZPRP Gdańsk - MKS Henri Lloyd Brodnica

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

SMS ZPRP Gdańsk wygrał drugi mecz w sezonie. Podopieczni Marcina Pilcha pokonali drużynę MKS Henri Lloyd Brodnica 31:28. Porażka ta stawia brodniczan w bardzo trudnej sytuacji.

SMS ZPRP Gdańsk i MKS Henri Lloyd Brodnica przed bezpośrednim pojedynkiem miały identyczny bilans - jedno zwycięstwo i dziewięć porażek, chociaż w kilku spotkaniach do końca walczyły o punkty. Licealiści z Gdańska ze względu na kwestie regulaminowe nie muszą obawiać się spadku z ligi. Dla brodniczan porażka oznaczała bardzo trudną rundę rewanżową. [ad=rectangle] Od początku spotkania bardzo dobrze grał Bartosz Kowalczyk, który w piętnastej minucie miał już na swoim koncie pięć bramek i "ciągnął" grę ofensywną SMS-u. Gdańscy licealiści nie grali jednak dobrze w obronie i do przerwy remisowali z podopiecznymi Jana Orzecha 16:16.

Co warte podkreślenia, w SMS-ie zadebiutował rozgrywający Szymon Sićko. - To zawodnik drugiej klasy liceum. Zagrał on bardzo dobrze i fajnie wszedł w zespół - zauważył Marcin Pilch. W MKS-ie Henri Lloyd szansę dostali natomiast dwaj juniorzy z Kwidzyna. Do Keliana Janikowskiego dołączył Kamil Nawrocki, najlepszy strzelec Pomorskiej Ligi Juniorów Starszych. On tym razem nie zdobył żadnej bramki.

W drużynie z Brodnicy po siedem bramek zdobyli Mateusz Matlach i Karol Cichocki, jednak nie wystarczyło to na SMS. W drugiej połowie licealiści grali już lepiej w obronie. Do tego dorzucili w ataku niemal tyle samo bramek, co w pierwszej części spotkania i ostatecznie zwyciężyli 31:28. - Odskoczyliśmy dopiero w ostatnich minutach. Mecz toczył się w szybkim tempie. W drugiej połowie graliśmy lepiej w ataku, choć brakowało nam zimnej głowy i skuteczności. W końcówce odskoczyliśmy na 3-4 bramki różnicy i to utrzymaliśmy. Z dobrej strony spisali się skrzydłowy Skwierawski i środkowy Kowalczyk. Cały zespół podjął walkę od pierwszej do ostatniej minuty i efektem było zwycięstwo - podsumował Pilch.

Po tym zwycięstwie, SMS ZPRP ma już tylko punkt straty do MKS-u Poznań. Sytuacja MKS-u Henri Lloyd jest nie do pozazdroszczenia. Szczypiorniści z Brodnicy, która jest w ścisłej czołówce pod względem frekwencji ligowej w całej lidze aby się utrzymać, będą musieli w rundzie rewanżowej grać zdecydowanie skuteczniej. Do miejsca pozwalającego na uniknięcie baraży, tracą oni już sześć punktów.

SMS ZPRP Gdańsk - MKS Henri Lloyd Brodnica 31:28 (16:16) SMS ZPRP: Skrzyniarz, Szot - Kowalczyk 9, Skwierawski 7, Sićko 5, Kawka 5, Salacz 2, Moryto 1, Bekisz 1, Pietruszko 1, Mrozowicz, Orzechowski, Szala, Kary: 6 min.

MKS Henri Lloyd: Jankowski, Kaczmarski - Matlach 7, Cichocki 7, Kruszewski 4, Olszewski 4, Netz 3, Janikowski 2, Kryczka 1 oraz Sadowski, Nawrocki, Orłowski. Kary: 10 min.

Kary: SMS ZPRP - 6 min. (Mrozowicz 2 min., Salacz 2 min., Pietruszko 2 min.), MKS Henri Lloyd - 10 min. (Janikowski 4 min., Matlach 4 min., Netz 2 min.). Sędziowie: D.Mroczkowski, J.Mroczkowski (Sierpc). Widzów: 190.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
kibic 98
30.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślę że włodarze ZPRP powinni pomyśleć o nagrodach dla trenerów SMS. To przecież olbrzymi sukces, 11 kolejek i już 2 zwycięstwa to robi wrażenie. SMS powinien być rozwiązany, nakłady na ten "t Czytaj całość
avatar
niewidziakniewidziacki
29.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście sytuacja Brodnicy jest nie do pozazdroszczenia, jednak wygrana SMSu przedłuża nadzieję Białej Podlaskiej na baraże. Ciekawe, jak pójdą dwa najbliższe mecze zawodnikom z białej, bo Czytaj całość