ME 2014 do lat 18: Czesi bez szans, Biało-czerwoni w Rundzie Głównej!

Szczypiorniści reprezentacji Polski juniorów pokonali Czechów i awansowali do Rundy Głównej Mistrzostw Europy 2014. Biało-czerwoni automatycznie zakwalifikowali się do Mistrzostw Świata 2015.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Niedzielne spotkanie z reprezentacją Czech miało zadecydować o dalszych losach naszych juniorów podczas trwającego w Gdyni i w Gdańsku czempionatu Starego Kontynentu. Po porażce z Niemcami i zwycięstwie nad Białorusią we wcześniejszych spotkaniach, sytuacja podopiecznych Rafała Kuptela była jasna - jeśli zwyciężą, awansują do najlepszej ósemki turnieju. Wygrana, choć przekonująca, nie przyszła im jednak łatwo.
Biało-czerwoni rywalizację z Czechami rozpoczęli dość ospale, w pierwszych minutach spotkania mając spory problem z przebiciem się przez szczelną defensywę rywali. Nasze akcje w głównej mierze opierały się na indywidualnych próbach rozgrywających, brakowało współpracy ze skrzydłami i kołem oraz dokładności.

Na nasze szczęście równie przeciętnie od początku meczu spisywali się Czesi, którzy również odbijali się od naszego bloku defensywnego. Przez ponad dwadzieścia minut żadna z drużyn nie była w stanie wypracować sobie znacznej przewagi, co dopiero udało się naszym rywalom na sześć minut przed przerwą.

Po kilku prostych błędach Biało-czerwonych w ofensywie Czesi wyprowadzili dwie składne kontry, w 24. minucie obejmując prowadzenie 11:8. Niesieni dopingiem sporej grupy kibiców Polacy przed przerwą wrócili jednak do gry, wykorzystując dwuosobowe wykluczenie w zespole rywali. W 28. minucie Maciej Skibiński doprowadził do remisu 11:11, a do szatni nasi gracze zeszli wygrywając 12:11.

Po zmianie stron podopieczni trenera Kuptela szybko dorzucili kilka kolejnych bramek, w 38. minucie powiększając swoje prowadzenie do stanu 17:13. Nasi juniorzy bardzo dobrze spisywali się zwłaszcza w defensywie, dzięki czemu regularnie kontrowali rywali. W 51. minucie po kolejnej bramce Skibińskiego było już 23:18.

W końcówce spotkania Maciej Majdziński, Maximilian Rolka i Skibiński dobili Czechów, pieczętując cenną wygraną (27:20). Dzięki niedzielnemu zwycięstwu Biało-czerwoni awansowali do najlepszej ósemki turnieju, jednocześnie zapewniając sobie udział w przyszłorocznych mistrzostwach świata.

W rundzie głównej mistrzostw podopieczni Rafała Kuptela zagrają z Francuzami i Węgrami (w grupie będą również Niemcy, z którymi Polacy przegrali 22:31). Pierwszy mecz z Trójkolorowymi zaplanowany został na wtorek, dzień później Biało-czerwoni podejmą Węgrów.

Polska - Czechy 27:20 (12:11)

Polska: Szot, Skrzyniarz - Skibiński 7, Brukwicki 5, Rolka 4, Kowalczyk 3, Majdziński 3, Bekisz 2, Janikowski 1, Mrozowicz 1, Pietruszko 1, Cichocki, Kawka, Mastalerz, Moryto, Wypych.
Karne: 5/5.
Kary:
12 min. (Wypych - 4 min., Kowalczyk, Majdziński, Mrozowicz oraz Kawka - 2 min.).

Czechy: Hrdliencka, Psenica - Franc 6, Mubenzem 4, Dedecek 2, Safranek 2, Biciste 1, Dolejsi 1, Kasparek 1, Kucera 1, Kyvala 1, Zeman 1, Brezina, Doricak, Stohanzl.
Kary: 3/3.
Kary: 10 min. (Dedecek, Kyvala, Zeman, Brezina oraz Stohanzl).

Sędziowali: Aleksiej Kijaszko oraz Dmitrij Kisielew (Rosja).
Widzów: 1 600. 

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×