W szeregach Śląska lekki optymizm. "Nasza gra w obronie może cieszyć"

Dwa zwycięstwa w sparingowych meczach z Chrobrym Głogów ucieszyły sztab szkoleniowy Śląska Wrocław. - Po chłopakach widać ogromną wolę walki i zaangażowanie - mówi Daniel Grobelny.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Wrocławianie ze starć z siódmą ekipą minionego sezonu PGNiG Superligi wyszli z dwoma zwycięstwami. Najpierw podopieczni trenera Piotra Przybeckiego triumfowali na parkiecie rywali 29:21, by po dwóch dniach wygrać we własnych progach 20:17.
Cieszy mnie i trenera Przybeckiego to, że po chłopakach widać ogromną wolę walki i zaangażowanie. To bezcenne elementy. Dodatkowo na tym etapie przygotowań bardzo cieszy zrozumienie podczas gry w obronie. Z postawy tej formacji możemy być bardzo zadowoleni - mówił po piątkowym sparingowym spotkaniu drugi trener, Daniel Grobelny. Wrocławianie w obu spotkaniach na wysokim poziomie zagrali przede wszystkim w defensywie, trochę więcej do życzenia pozostawiała jednak gra w ataku pozycyjnym oraz skuteczność. Grobelny usprawiedliwiał to brakiem kontuzjowanego Macieja Ścigaja oraz sporymi obciążeniami podczas ostatnich treningów.

Maciej Ścigaj jest jeszcze kontuzjowany, oprócz tego brakuje nam jeszcze jednej lewej ręki, której nadal poszukujemy. Przez to za wiele nie można powiedzieć o naszym ataku pozycyjnym, bo nie graliśmy w pełnym składzie. Co zaś tyczy się skuteczności - nie to jest teraz istotne. Ważne, że mieliśmy sytuacje, a do ligi pozostaje jeszcze miesiąc czasu, więc na razie należy patrzeć przez pryzmat zmęczenia ciężkimi treningami - dodał.

Dwumecz z Chrobrym zakończył pierwszy etap przygotowań wrocławian do nowego sezonu. Kolejne spotkanie sparingowe gracze Śląska rozegrają już w nadchodzącym tygodniu. - Teraz czeka nas kilka delikatnie lżejszych dni, a już 13 sierpnia jedziemy do Wągrowca, gdzie zagramy z Nielbą - wyjaśnił Grobelny.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×