Piotr Przybecki: Chciałem spróbować swoich sił

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piotr Przybecki jesienią poprowadzi WKS Śląsk Wrocław w PGNiG Superlidze. Dla byłego reprezentanta kraju będzie to debiut na trenerskiej ławce.

Najlepszy polski strzelec w historii Bundesligi nad Wisłę wrócił przed rokiem, obejmując funkcję dyrektora sportowego Gaz-System Pogoni Szczecin. Przybecki pracę dla ekipy z Pomorza wykonywał zarówno w gabinecie, jak i na boisku, prowadząc treningi zespołu. Teraz 41-latek spróbuje swoich sił we Wrocławiu. [ad=rectangle]

- Dlaczego zdecydowałem się na ten ruch? Cóż, chciałem spróbować swoich sił samodzielnie prowadząc zespół i we Wrocławiu pojawiła się taka okazja. Jestem z tym miastem blisko związany, tu studiowałem i tu mam wielu znajomych. W Szczecinie, prowadząc zajęcia z zespołem zobaczyłem, że to wszystko może zafunkcjonować. Postanowiłem więc spróbować - wyjaśnia Przybecki w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Rozstanie ze Szczecinem problemem nie było. - Z Pawłem i Rafałem jesteśmy przyjaciółmi, znamy się od lat i nie doszło do żadnego zaskoczenia czy rozczarowania. Sami mnie do tego zachęcali - przyznaje były kadrowicz.

Rozmowy na temat pracy Przybeckiego we Wrocławiu trochę jednak trwały. - Było to spowodowane moimi sprawami prywatnymi, także zdrowotnymi. Musiałem wszystko przemyśleć i ułożyć, wcześniej mieszkałem przecież w Niemczech. Właśnie z tym związana była zwłoka - wyjaśnia nasz rozmówca. - Ostatecznie wszystko udało się dograć i teraz jestem we Wrocławiu.

Źródło artykułu: