Robert Orzechowski: Za mało rozciągaliśmy piłkę na zewnątrz
Robert Orzechowski przyznał, że niemiecki zespół bardzo dobrze grał w obronie i dlatego trudno było Polakom zdobywać bramki z pierwszej linii. Przed rewanżem szykuje się on na kolejną wojnę.
Urodzony w Gdańsku rozgrywający był pod wrażeniem dopingu w Ergo Arenie. - Bardzo dziękujemy za ten doping. Kibice się spisali i było bardzo głośno. W momencie, w którym doszliśmy Niemców i wyszliśmy na prowadzenie był taki hałas, że to było coś fantastycznego - chwalił szczypiornista Górnika Zabrze, przed którym rewanż w Magdeburgu. - Przy takim wyniku jedziemy wygrać do Niemiec. Szykujemy się na kolejną wojnę. Wygra ten, kto będzie lepiej bronił, popełni mniej błędów i będzie więcej rzucał - zakończył.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.