Mam od kogo się uczyć - rozmowa z Piotrem Masłowskim, rozgrywającym reprezentacji Polski

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

Ostatnim sprawdzianem reprezentacji Polski przed walką o mundial z Niemcami będzie towarzyski dwumecz z Hiszpanią.

- W tych spotkaniach będziemy już tylko doszlifowywać poszczególne elementy, które jeszcze nie do końca poprawnie funkcjonują, to są tak naprawdę detale. Kilka dni przed meczem nie można już zbyt wiele zmienić, będziemy analizować grę przeciwnika i testować różne ustawienia w spotkaniach z Hiszpanami, tak aby jak najlepiej przygotować się do dwumeczu z Niemcami.

W weekend Azoty Puławy czeka walka o Puchar Polski. Jak podchodzicie do półfinałowego pojedynku z Vive Targami Kielce?

- Przed nami walka w Final Four. W tamtym roku zajęliśmy 3. miejsce, na pewno będziemy chcieli poprawić ten wynik. Wiadomo, że w półfinale spotykamy się z faworytem Pucharu Polski. Będziemy chcieli zaprezentować się jak najlepiej w tym meczu, zobaczymy co z tego wyjdzie. Później czeka nas bardzo ważny mecz play-off w Szczecinie, następnie wyjeżdżamy do Szwecji na spotkanie Challenge Cup, także teraz czeka nas gorący okres.
Porażka w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego z PGE Stalą Mielec skomplikowała waszą sytuację przed play-offami.

- Żałujemy tej porażki, tak samo wcześniejszych przegranych z Gwardią Opole oraz Chrobrym Głogów. Na pewno to odbiło się na naszej pozycji na koniec rundy zasadniczej. Play-offy rządzą się jednak swoimi prawami, także nie załamujemy się, podejmiemy walkę i będziemy rywalizować o ten brązowy krążek.

Dobre występy w kadrze i europejskich pucharach mogą zwrócić na pana uwagę mocniejszych klubów.

- Na razie mam ważny kontrakt z Azotami Puławy, także aktualnie nie myślę o zmianie klubu.
Turniej kwietniowy: Polska - Białoruś 27:22

Czy Piotr Masłowski zostanie etatowym reprezentantem Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×