Miedziowe liderem, Ruch poza strefą spadkową - podsumowanie 17. kolejki PGNiG Superligi kobiet

Wygrana KGHM Metraco Zagłębia Lubin nad mistrzyniami Polski oraz opuszczenie strefy spadkowej przez szczypiornistki Ruchu Chorzów, to najciekawsze wydarzenia 17. kolejki PGNiG Superligi kobiet.

Łukasz Wojtczak
Łukasz Wojtczak

Zagłębie samodzielnym liderem, cenna zdobycz Niebieskich

Za nami mecze 17. kolejki PGNiG Superligi kobiet. W hicie kolejki KGHM Metraco Zagłębie Lubin pokonało broniący mistrzowskiego tytułu MKS Selgros Lublin. Ważne zwycięstwo zanotowały szczypiornistki Ruchu Chorzów, które w spotkaniu o przysłowiowe cztery punkty wygrały z KPR-em Jelenia Góra. Bliska sprawienia niespodzianki była też Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Podopieczne Henryka Rozmiarka uległy zaledwie jedną bramką faworyzowanej Pogoni Baltica Szczecin. Problemów ze zwycięstwem nie miał elbląski Start. Podopieczne Antoniego Pareckiego łatwo poradziły sobie z beniaminkiem z Olkusza. W pojedynku rozegranym awansem, w styczniu, Vistal Gdynia musiał uznać wyższość Energi AZS Koszalin.

Zwycięstwo kolejki: KGHM Metraco Zagłębie Lubin

Niewątpliwym hitem 17. serii spotkań był pełen emocji pojedynek aktualnych mistrzyń i wicemistrzyń Polski. Oba zespoły stanęły na wysokości zadania i zafundowały swoim kibicom znakomite widowisko. Ostatecznie górą okazały się Miedziowe, które zostały samodzielnym liderem Superligi. Dla podopiecznych Bożeny Karkut było to już drugie z rzędu zwycięstwo nad jednym największych kontrkandydatów do złotego medalu. W poprzedniej kolejce lubinianki odprawiły z kwitkiem gdyński Vistal.
Miedziowe po bardzo ciekawym meczu pokonały zespół mistrzyń Polski i zostały samodzielnymi liderkami rozgrywek Miedziowe po bardzo ciekawym meczu pokonały zespół mistrzyń Polski i zostały samodzielnymi liderkami rozgrywek
Kontrowersje kolejki: Sędziowie

W minionej kolejce nie obyło się bez kontrowersji wokół pracy sędziów. Zgodnie negatywną opinię na ten temat wyraziły m.in. trenerki KGHM Metraco Zagłębia Lubin i MKS-u Selgros Lublin. Zdaniem Bożeny Karkut i Sabiny Włodek, mecze na samym szczycie Superligi powinny prowadzić najbardziej doświadczone pary sędziowskie, aby uniknąć diametralnych pomyłek. Każdy błąd ma bowiem przełożenie na końcowy wynik meczu, a w dalszej kolejności nawet na układ zespołów przed fazą play-off. Ogromny żal do arbitrów mieli również kibice z Piotrkowa Trybunalskiego, a sędziowie prowadzący pojedynek gospodyń z Pogonią Baltica Szczecin długo nie mogli opuścić hali. - Uważam, że panowie z gwizdkiem powinni sobie zrobić trochę przerwy i wybrać się na jakieś kursy dokształcające. Dziewczyny walczyły w drugiej połowie z całych sił, ale kilka decyzji panów sędziów wołało dziś o pomstę do nieba - mówił po spotkaniu zdenerwowany szkoleniowiec Piotrcovii, Henryk Rozmiarek.

Przełamanie kolejki: KPR Ruch Chorzów

Miłą niespodziankę sprawiły swoim sympatykom szczypiornistki Ruchu Chorzów. Niebieskie w bardzo ważnym spotkaniu, określanym mianem meczu o cztery punkty, pokonały KPR Jelenia Góra. Dwa dodatkowe punkty spowodowały, że podopieczne Janusza Szymczyka opuściły w końcu strefę spadkową i zajmują aktualnie ósme miejsce w tabeli. Chorzowianki na pewno zrobią wszystko, żeby utrzymać tę lokatę, która gwarantuje im pozostanie w najwyższej klasie rozgrywek.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×