Chorwackie media przed meczem z Polską: Boimy się, że nie wygramy, są powody do obaw
Wielkie zwycięstwo Polaków ze Szwedami nie przeszło bez echa w Europie. Styl, w jakim dokonali tego gracze Michaela Bieglera sprawił, że meczu z biało-czerwonymi mocno obawiają się Chorwaci.
"Najbardziej niebezpiecznym zawodnikiem w polskim zespole jest zdecydowanie Krzysztof Lijewski, który w pięciu meczach rzucił 22 bramki. Jest również Mariusz Jurkiewicz, niemiecki strateg Michael Biegler - następca legendarnego Bogdana Wenty ma dwóch najwyższej klasy bramkarzy: Sławomira Szmala i Piotra Wyszomirskiego, który w każdym momencie spotkania może zamienić się w "Omeyera" - wybija z kolei portal rukomet.hr.
Ekipę Slavko Goluzy w Danii interesuje wyłącznie złoty medal mistrzostw Europy, który brakuje im do bogatej kolekcji skalpów. Reprezentacja Chorwacji w najlepszej czwórce europejskiego czempionatu gra nieprzerwanie od 2004 roku - odpadnięcie już w II rundzie odebrane będzie więc w kategorii totalnej klęski.
Będącej na fali polskiej husarii pod dowództwem Michaela Bieglera boją się nie tylko chorwaccy żurnaliści, ale również kibice, którzy są pod wrażeniem gry Polaków, ostrzegając, że drugie połowy to domena biało-czerwonych. Na chorwackich serwisach poświęconych piłce ręcznej fani Hrvatskiej... proszą w modlitwie o korzystne rozstrzygnięcie decydującego o awansie do półfinału pojedynku.
Konfrontacja Polski z Chorwacją obędzie się w środę 22 stycznia o godzinie 20.15. Na zwycięzcę tego spotkania w 1/2 finału czekają gospodarze imprezy i obrońcy tytułu, Duńczycy.