Krzysztof Lijewski: Czekają nas ciężkie mecze

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski już za kilka dni rozpocznie rywalizację o tytuł najlepszej drużyny Europy. - Nie jedziemy tam zagrać trzech spotkań i wrócić do domu - deklaruje Krzysztof Lijewski.

Podopieczni Michaela Bieglera rozpoczęli w Warszawie ostatni etap przygotowań do europejskiego czempionatu. Kadrowicze do stolicy przyjechali zadowoleni, w miniony weekend Polska w dobrym stylu wygrała bowiem Turniej Noworoczny z udziałem Węgrów, Czechów i Białorusinów.

Udział w towarzyskich zawodach nasz zespół rozpoczął wprawdzie do porażki, później było jednak znacznie lepiej. - Dobrze prezentowała się nasza współpraca w obronie, gdzie zatrzymywaliśmy rzuty z drugiej linii, a z tego wyprowadziliśmy skuteczne kontrataki. Właśnie tak powinna wyglądać nasza gra - nie kryje Lijewski na łamach oficjalnej strony internetowej Vive Targów Kielce.

Jesteś fanem szczypiorniaka? Piłka ręczna na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Kliknij i polub nas!

Rywalizację o mistrzostwo Europy nasz zespół rozpocznie już trzynastego stycznia. W fazie grupowej przeciwnikami Polaków będą Francuzi, Serbowie i Rosjanie. - Na pewno jesteśmy zmotywowani do walki z tymi zespołami, wszystkie spotkania będą dla nas bardzo ciężkie. W każdym będziemy szukali swoich szans i próbowali je wykorzystać - deklaruje doświadczony rozgrywający. Na poprzednich ME nasz zespół zajął dziewiąte miejsce.

Źródło artykułu: