Michała Świrkulę czeka zabieg łąkotki

Sytuacja bramkarzy przed derbowym meczem z MKS Zagłębiem Lubin stała się niejasna. Okazało się, że Michała Świrkulę czeka dłuższa pauza. Na szczęście głogowian gotowy do gry jest już Rafał Stachera.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk

Już wiadomo, że w derbach Dolnego Śląska Michał Świrkula nie zagra. Bramkarza głogowskiej drużyny czeka w poniedziałek zabieg operacyjny kontuzjowanej łąkotki i dopiero po nim dowiemy się jak długo będzie pauzować. Występ Rafała Stachery, który również zmagał się z kontuzją, także był niepewny, aczkolwiek głogowscy kibice mogą odetchnąć z ulgą. Golkiper będzie gotowy na najbliższy pojedynek z MKS Zagłębiem Lubin.

W obliczu trudnej sytuacji kadrowej, zastanawiano się czy sprowadzić z wypożyczenia trzeciego bramkarza, którym jest Michał Kapela. Pod tym względem drużyna trenera Jerzego Szafrańca znajduje się przed derbowym spotkaniem w zdecydowanie lepszym położeniu. Szkoleniowiec może skorzystać ze swoich wszystkich zawodników, grających na tej pozycji.

- Rozważamy taką opcję, ale razie nie ma co zbyt dużo dywagować. Trzeba postawić na tych zawodników, których mamy w składzie. To będzie optymalne rozwiązanie. Zmiennikiem będzie Tomasz Piskorski - nie kryje szkoleniowiec Krzysztof Przybylski.
Michał Świrkula przypuszcza, że w lutym będzie już gotowy do gry Michał Świrkula przypuszcza, że w lutym będzie już gotowy do gry
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×