Cudu nie było - relacja z meczu SPR Olkusz - Vistal Gdynia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po 3 sezonach banicji na zapleczu PGNiG Superligi swoje pierwsze spotkanie po powrocie do elity rozegrały szczypiornistki SPR-u Olkusz. Mimo ambitnej walki olkuszanki wysoko uległy drużynie z Gdyni.

W tym artykule dowiesz się o:

Już po rozlosowaniu terminarza PGNiG Superligi było wiadome, że na inaugurację szczypiornistki z Małopolski czeka niezwykle ciężkie zadanie. Rywalizacja z drużyną, która rokrocznie walczy o czołowe lokaty ligowej tabeli, dla beniaminka z zasady nie może być łatwa. Tak też było i tym razem.

Gdynianki od początku chciały narzucić rywalowi swój styl gry i zdominować gospodynie. Początkowo jednak miejscowe stawiały solidny opór podopiecznym trenera Jensa Steffensena. W 3. minucie spotkania, po trafieniu Anity Sikorskiej na tablicy wyników widniał rezultat 2:2. Wtedy jednak przyjezdne po raz pierwszy pokazały, że to one będą w tym roku walczyć o wyższe cele. Trzy skutecznie zakończone kontry w wykonaniu Jessici Quintino i Karoliny Kalskiej pozwoliły gdyniankom odskoczyć na 3 trafienia (9. min - 2:5). Szybko odpowiedziały również gospodynie, które po trafieniach Pauli Przytuły i Pauliny Marszałek zmniejszyły stratę do jednego trafienia (11. min - 4:5).

Do końca pierwszej odsłony obie drużyny rzucały bramki seriami. Najpierw przyjezdne w ciągu pięciu minut zaliczyły cztery trafienia (16. min - 4:9), natomiast od 17. minuty do głosu doszły gospodynie. Ostatnie trzynaście minut to przewaga podopiecznych duetu trenerskiego Marek Płatek - Marian Gawęda. W tym okresie wyróżniły się zwłaszcza Paula Przytuła oraz sprowadzona z Chorzowa, Natalia Wicik, które zaliczyły po dwa trafienia. Ostatecznie na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniki 9:11. Na słowa pochwały za pierwszą część spotkania w barwach beniaminka zasługuje szczególnie bramkarka, Iwona Staś. Sprowadzona przed sezonem z Kielc zawodniczka bardzo dobrze wprowadziła się do drużyny, co potwierdziła w pierwszej odsłonie sobotniego spotkania, kiedy to kilkukrotnie świetnie interweniowała po rzutach szczypiornistek Vistalu (w tym obroniony rzut karny Loredany Matyki).

Kibice zgromadzeni na hali MOSiR w Olkuszu po pierwszej odsłonie mogli żywić jeszcze nadzieję, że może nie będzie tak źle i "Srebrne Lwice" powalczą z utytułowanym rywalem. Otóż nic bardziej mylnego. Bardzo szybko gdynianki sprowadziły na ziemię szczypiornistki z Małopolski. Bramki zdobyte przez Karolinę Kalską, Ines Khouildi (po 2 trafienia) oraz Jessicę Quintino szybko spowodowały, że drużyna z Pomorza w 38. minucie prowadziła już 16:9. Olkuszanki starały się walczyć, co poskutkowało trafieniami Pauliny Marszałek (2 bramki), Pauli Przytuły i Kamili Rzeszutek (po 1 golu) i wynikiem 13:19 w 45. minucie spotkania. To jednak było wszystko na co pozwoliły beniaminkowi gdynianki w sobotnim spotkaniu.

Ostatni kwadrans spotkania to już absolutna dominacja szczypiornistek Vistalu, które w tym czasie zdobyły 10 bramek, nie tracąc przy tym ani jednej (!). Ogromny w tym udział miała Beata Kowalczyk, która kapitalnie wprowadziła się w mecz. Bramkarka ekipy z Gdyni raz po raz skutecznie zatrzymywała rzuty olkuszanek, a jednocześnie świetnymi podaniami uruchamiała w kontrach skrzydłowe Vistalu, które kończyły właściwie każdą akcję skutecznymi rzutami. To wszystko sprawiło, że Vistal Gdynia ostatecznie gładko pokonał beniaminka PGNiG Superligi, SPR Olkusz różnicą aż 16 trafień.

SPR Olkusz - Vistal Gdynia 13:29 (9:11) SPR:

Iwona Staś, Martyna Hoffman, Dagmara Knapik - Natalia Tarnowska, Anita Sikorska (2), Paula Przytuła (3), Natalia Wicik (2), Paulina Marszałek (4), Alicja Fierka, Kamila Rzeszutek (2), Anna Cwalina, Agata Wcześniak, Agata Basiak. Trener: Marek Płatek. II trener: Marian Gawęda. Karne: 1/0. Kary: 10. min (2x Przytuła, Sikorska, Cwalina, Basiak).

Vistal: Beata Kowalczyk, Małgorzata Gapska - Karolina Kalska (5), Katarzyna Janiszewska (1), Iwona Niedźwiedź (4), Emilia Galińska (1), Agnieszka Białek (1), Jessica Quintino (7), Magdalena Pawłowska, Aleksandra Zych (2), Loderana Matyka (1), Ines Khouildi (2), Katarzyna Duran, Patrycja Kulwińska (5). Trener: Jens Steffensen. Karne: 6/4. Kary: 12. min (2x Niedźwiedź, Kalska, Khouildi, Duran, Kulwińska).

Sędziowie: Cezary Figarski - Dariusz Żak (Radom). Delegat ZPRP: Mariusz Szynklarz (Opole).

Widzów: 470.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
Szelest
8.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do przerwy na parkiecie to jeszcze wszystko nieźle wyglądało. Po przerwie jednak Strażniczki Srebrnego Grodu całkowicie oddały inicjatywę przyjezdnym . Już po kilku minutach wiadomo było komu p Czytaj całość