Poważny problem Zbigniewa Kwiatkowskiego! Nie wróci do Wisły?

Powrót Zbigniewa Kwiatkowskiego do Orlen Wisły Płock stoi pod dużym znakiem zapytania. Gaz-System Pogoń Szczecin wciąż nie wydała świadectwa transferu zawodnika.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut

Kwiatkowski w konflikt z klubem z Pomorza popadł w połowie marca. Początkowo rozwiązania kontraktu z winy Pogoni domagał się sam zawodnik, Komisarz Zmiany Barw Klubowych ZPRP jego wniosek jednak odrzucił. Kilka dni później zarząd w związku z nieprzestrzeganiem regulaminu klubu zdecydował się rozwiązać kontrakt ze szczypiornistą w trybie natychmiastowym, co zaowocowało stosownym oświadczeniem ze strony Kwiatkowskiego, które opublikowaliśmy na naszych łamach.

- Sprawa nie została jeszcze załatwiona. Żaden zawodnik, czy w ekstraklasie, czy nawet w drugiej lidze nie może wziąć torby i po prostu wyjść z klubu. Obecnie trwa w jego sprawie postępowanie dyscyplinarne - informuje trener szczecińskiego klubu, Rafał Biały.

Jak wygląda sytuacja z punktu widzenia Komisarza Zmiany Barw Klubowych Andrzeja Walaska? - Orlen Wisła Płock wystąpiła do Gaz-System Pogoni z wnioskiem o wydanie świadectwa transferu, klub ze Szczecina jednak odmówił, uzasadniając to wszczętym postępowaniem dyscyplinarnym wobec zawodnika. Przepisy dają mu taką możliwość. W tej chwili procedura transferowa u mnie została zawieszona do czasu rozpatrzenia przez Kolegium Ligi kwestii postępowania dyscyplinarnego - wyjaśnia w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Więcej na temat całej sprawy dowiemy się we wtorek, gdy zapozna się z nią komisarz, Bogusław Trojan. Z samym zawodnikiem nie udało nam się skontaktować. Wisła swoje szczegółowe stanowisko przedstawi we wtorek rano.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×