Aleksander Kryszeń poza Nielbą

Kolejny gracz rozstał się z Nielbą Wągrowiec. Po kołowym Bartoszu Witkowskim szeregi żółto-czarnych opuścił skrzydłowy Aleksander Kryszeń.

Piotr Werda
Piotr Werda

Przypomnijmy, że Aleksander Kryszeń wzmocnił Nielbę Wągrowiec w czasie zeszłorocznej przerwy międzysezonowej. Szczypiornista miał za zadanie wziąć na swoje barki ciężar gry na prawym skrzydle. Przed przejściem do wągrowieckiego MKS-u występował w NMC Powen Zabrze. Ma za sobą występy w kadrze młodzieżowej, jest złotym medalistą Mistrzostw Polski Juniorów. - Czuję się już jak u siebie. Mamy zgrany zespół i wszystko zmierza we właściwym kierunku. Nic, tylko robić awans za parę miesięcy - oceniał przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych.

Aleksander Kryszeń występował w wągrowieckim klubie w sezonie 2012/2013. Skrzydłowy w zakończonych rozgrywkach spisywał się bardzo dobrze. Wystąpił we wszystkich 26. spotkaniach sezonu zasadniczego, notując w tym czasie 104 bramki, co dało mu ex aequo z Mindaugasem Tarcijonasem drugą lokatę w liczbie zanotowanych trafień.

Szczypiornista brał udział w ostatnim treningu żółto-czarnych, który odbył się w czwartkowe przedpołudnie w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji. Umowa z MKS-em rozwiąże się 30 czerwca. - Kończy mi się kontrakt i szukam nowego klubu. Gdzie wyląduję? Podejrzewam, że moja sytuacja wyjaśni się w przyszłym tygodniu. Rozglądam się za drużynami z Superligi i pierwszej ligi - wyjaśnia Aleksander Kryszeń, który nie doszedł do porozumienia z Nielbą Wągrowiec.

- Jestem zadowolony z tego roku. Poznałem tu wspaniałych ludzi. Grałem w interesującym zespole. Życzę powodzenia kolegom z drużyny w przyszłym sezonie
ligowym
- mówi na zakończenie Aleksander Kryszeń.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×