Agnieszka Kocela: Chcemy powtórzyć sukces sprzed roku

Już w sobotę zawodniczki SPR-u Lublin zmierzą się na inaugurację turnieju Final Four z Ruchem Chorzów. Drużyna Edwarda Jankowskiego chce powtórzyć sukces sprzed roku i wrócić do domu z pucharem.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk

Drużyna SPR-u zapowiada walkę o 11. pucharowe trofeum i już w najbliższy weekend będzie bronić swojej zdobyczy sprzed roku. W sezonie 2011/2012 los skojarzył brązowe medalistki kraju w finale z Vistalem Łączpolem Gdynia, który przez team z Lubelszczyzny został nadspodziewanie łatwo pokonany. Jak będzie tym razem? Kto wróci do domu z pucharem?

Zeszłoroczny turniej Final Four organizował Lublin - w tym roku pałeczkę przejęła Gdynia. - Czekają nas ciekawe mecze. Cały sezon ciężko pracujemy, także do tego turnieju nie musimy się jakoś specjalnie przygotowywać. Na treningach robimy swoje. Jesteśmy bojowo nastawione, chcemy zagrać jak najlepiej i powtórzyć sukces sprzed roku - powiedziała zawodniczka SPR-u, Agnieszka Kocela.
Czy lublinianki powtórzą sukces sprzed roku? Czy lublinianki powtórzą sukces sprzed roku?
Drużyna z Koziego Grodu w półfinale zmierzy się z KPR Ruchem Chorzów. Co prawda Niebieskie pod wodzą nowego trenera - Zenona Łakomego, spisują się coraz lepiej, ale w tym starciu faworytem na pewno nie będą. Mimo to, team Edwarda Jankowskiego podejdzie do rywala z należytym szacunkiem. - Nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika. To dobry zespół i do tego, jak i innych spotkań musimy podejść skoncentrowane i zmobilizowane na sto procent - dodała skrzydłowa.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×