Bożena Karkut: Apelowałabym o niedarcie szat

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Drużyna KGHM Metraco Zagłębia Lubin nie ma czasu na odpoczynek. Miedziowe zmierzą się w środę na wyjeździe z EKS Startem Elbląg, a następnie udadzą się na turniej Final Four do Gdyni

Po ciężkich spotkaniach z Metz i ligowych meczach, Miedziowe czeka następne wyzwanie. Drużyna KGHM Metraco Zagłębia Lubin powalczy o punkty z EKS Startem Elbląg, a następnie uda się na Puchar Polski.

Wicemistrzynie kraju nie mają czasu na odpoczynek. Styczeń, jak i luty jest bardzo intensywny pod względem rozgrywanych spotkań. Mimo porażek z AZS Politechniką Koszalińską i Piotrcovią, trenerka uważa że jej drużyna jeszcze pokaże na co ją stać. - Apelowałabym o niedarcie szat, bo jeszcze zostało sporo grania. Nie chciałabym też popadać w jakąś panikę - powiedziała szkoleniowiec, Bożena Karkut.

Połową sukcesu będzie wyeliminowanie błędów z poprzednich spotkań. Według trenerki Miedziowych w ostatnich ligowych meczach zabrakło rzutów z dystansu, a defensywa nie stała na takich poziomie, co zawsze. - Będziemy się starały poprawić naszą grę i bardziej się wzajemnie motywować, bo z taką postawą daleko nie zajdziemy - dodała Karolina Semeniuk-Olchawa.

Źródło artykułu: