Magdalena Stanulewicz: Dziękujemy kibicom za wspaniałą atmosferę w hali

Aussie Sambor Tczew w pojedynku z wyżej notowaną ekipą, jaką jest Start Elbląg, wywalczył cenny punkt i dzięki temu opuścił ostatnie miejsce w tabeli.

Adrian Kołodziejek
Adrian Kołodziejek

Przed tym pojedynkiem spoglądając na dotychczasowe wyniki obu zespołów, śmiało było można stwierdzić, że faworytem do zwycięstwa jest Start. Jednak tczewianki grając przed własną publicznością od początku przejęły inicjatywę w meczu i spisywały się lepiej od drużyny przyjezdnej. Ostatecznie po bardzo emocjonującym meczu padł remis i obie "siódemki" podzieliły się punktami. - Do starcia ze Startem podeszłyśmy na 120 procent. Mecz ten pokazał, że potrafimy walczyć z każdym zespołem, nawet takim będącym w czołówce tabeli. Cieszymy się z remisu ponieważ każdy punkt jest ważny aczkolwiek pozostaje mały niedosyt, że nie udało nam się wygrać. Myślę, że w kolejnych spotkaniach udowodnimy jeszcze na co nas stać - komentuje skrzydłowa Sambora Magda Stanulewicz.

Sobotni mecz obfitował nie tylko w duże emocje na parkiecie ale również na trybunach. W tczewskiej hali zjawiła się około 60-osobowa grupa kibiców Startu i razem z kibicami Sambora stworzyła niesamowitą atmosferę - We własnej hali zawsze gra się zdecydowanie lepiej. Przy okazji wraz z dziewczynami dziękujemy kibicom za wspaniały doping, zawsze staramy się wygrywać zarówno dla siebie, jak i dla nich. Mam nadzieję, że w Tczewie piłka ręczna stanie się jeszcze bardziej popularna, zapraszamy na kolejne mecze. - dodaje Stanulewicz.

Kibice Sambora i Startu stworzyli w hali wspaniałą atmosferę Kibice Sambora i Startu stworzyli w hali wspaniałą atmosferę
Teraz przed beniaminkiem kolejne spotkanie na własnym parkiecie, a rywalkami tczewianek będą szczypiornistki AZS Politechniki Koszalińskiej. Warty odnotowania jest fakt, że obecnym szkoleniowcem AZS-u jest Giennadij Kamielin, który niedawno rozstał się z Samborem.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×