Niemoc beniaminków - podsumowanie 7. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tylko osiem punktów w sumie w tym sezonie zdobyli beniaminkowie PGNiG Superligi. W siódmej serii spotkań Gaz-System Pogoń, Piotrkowianin i Czuwaj solidarnie przegrały swoje mecze.

W tym artykule dowiesz się o:

Puławianie pokazali moc

Azoty w najciekawszym meczu siódmej kolejki PGNiG Superligi pokonały we własnej hali MMTS Kwidzyn. - Mamy oczywiście swoje porachunki z Puławami. Wiadomo też, że są mocnym i silnym zespołem, bijącym w obronie. W zeszłym sezonie wygrali z nami wysoko, ale to nie znaczy, że nie są do pokonania - mówił przed meczem trener Krzysztof Kotwicki. Jego zespół pod naporem gospodarzy się jednak ugiął, przegrywając różnicą dwóch bramek.

W sumie puławianie z czterech ostatnich meczów z MMTS-em wygrali trzy, a dzięki triumfowi sobotniemu w ligowej tabeli wciąż są na najniższym stopniu podium. Pod okiem selekcjonera Michaela Bieglera w starciu z kwidzynianami formą błysnął powołany do reprezentacji Polski Przemysław Krajewski, a z dobrej strony pokazali się także ci, którzy o miejscu w kadrze ciągle marzą - Michał Szyba i Krzysztof Łyżwa.

Bezsilni beniaminkowie

Ledwie osiem oczek punktów ugrały w tym sezonie Gaz-System Pogoń Szczecin, Piotrkowianin Piotrków Trybunalski i Czuwaj Przemyśl. Beniaminkom jak na razie w rzeczywistości PGNiG Superligi odnaleźć się jest nad wyraz trudno. W tej oraz poprzedniej kolejce byli pierwszoligowcy nie zdobyli ani jednego oczka i w komplecie zajmują miejsca oznaczające konieczność gry w fazie play-out.

Pomijając mecze bezpośrednie, beniaminkowie potrafili wygrać tylko jeden mecz z zespołem, który w najwyższej klasie rozgrywkowej wojował w sezonie poprzednim. W drugiej połowie września Piotrkowianin na własnym parkiecie ograł Siódemkę Miedź Legnica i dzięki temu ekipa Krzysztofa Przybylskiego wystaje ponad strefę spadkową z trzema punktami przewagi nad zespołem Marka Motyczyńskiego.

Gracze Czuwaju nie byli w stanie przedrzeć się przez defensywę Chrobrego i we własnej hali ulegli głogowianom
Gracze Czuwaju nie byli w stanie przedrzeć się przez defensywę Chrobrego i we własnej hali ulegli głogowianom

27-letni rozgrywający po raz kolejny pokazał, że jest jednym z nielicznych, jeśli nie jedynym jasnym punktem Czuwaju Przemyśl. Ambitny beniaminek przegrał siódmy mecz w tym sezonie i wciąż zamyka ligową tabelę bez chociażby jednego zdobytego punktu. Na drugim krańcu w zestawieniu czołowych ligowych strzelców znajduje się za to od lat będący jednym z liderów zespołu Stołowski, który dzięki czternastu bramkom rzuconym Chrobremu Głogów zluzował na czele klasyfikacji najskuteczniejszych samego Ivana Cupicia.

Podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego przerwali serię czterech kolejnych meczów bez zwycięstwa i w spotkaniu o dużym ciężarze gatunkowym pokonali beniaminka z Przemyśla. Jeszcze na siedem minut przed końcem meczu Czuwaj tracił do głogowian tylko jedną bramkę, w ostatnich fragmentach meczu górę wzięło jednak doświadczenie Chrobrego i dobra forma Rafała Stachery. Ekipa Markuszewskiego zwyciężyła różnicą pięciu trafień i w ligowej tabeli awansowała na szóstą pozycję.

Meczem z Tauron Stalą Mielec drużyna Motyczyńskiego zwieńczyła szalenie trudną serię ligowych gier. W najbliższą środę legniczan czeka pucharowa wizyta w Płocku, którą zwieńczy ponad dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach. Po jej zakończeniu Siódemkę Miedź czekają mecze absolutnie kluczowe - wyjazd do Szczecina oraz domowe starcia z Piotrkowianinem i Czuwajem. Pozycję wyjściową do najistotniejszych spotkań rundy jesiennej legniczanie mają jednak kiepską, bo w siedmiu meczach wywalczyli ledwie jedno oczko.

Typowana do roli czarnego konia ligowych rozgrywek Gaz-System Pogoń wciąż rozczarowuje. Trener Biały ma w Szczecinie do dyspozycji zawodników klasowych, na czele z Wojciechem Zydroniem, Mateuszem Zarembą, Bartoszem Konitzem, Zbigniewem Kwiatkowskim i Michalem Bruną, wciąż nie potrafi jednak zbudować z nich drużyny, a Portowy na parkiecie zachowują się tak, jakby brakowało im... doświadczenia. W siedmiu meczach beniaminek wywalczył cztery punkty, w starciach h z NMC Powenem i Zagłębiem wygraną oddając rywalom w końcowych minutach.

Portowcy już drugi raz w tym sezonie przegrali wygrany mecz
Portowcy już drugi raz w tym sezonie przegrali wygrany mecz

 Ligowe statystyki

Mecze - zwycięstwa gospodarzy: 3 - remisy: 0 - zwycięstwa gości: 3 Bramki

- średnia bramek gospodarzy: 29,5 - średnia bramek gości: 30,0 - średnia bramek na mecz: 59,5 Najwyższe zwycięstwo:

Vive Targi Kielce - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - 15 bramek Najniższe zwycięstwo:

KS Azoty Puławy - MMTS Kwidzyn - 2 bramki Zagłębie Lubin - Gaz-System Pogoń Szczecin - 2 bramki

Wyniki

Vive Targi Kielce - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 46:31 (20:17)

Najwięcej bramek: dla Vive - Ivan Cupić 9, Grzegorz Tkaczyk 6; dla Piotrkowianina - Sebastian Iskra, Wojciech Trojanowski - po 7.

Siódemka Miedź Legnica - Tauron Stal Mielec 17:28 (8:14)

Najwięcej bramek: dla Siódemki - Paweł Gregor 10, Andrzej Kryński - 3; dla Stali - Michał Chodara 6, Marek Szpera 5.

KS Azoty Puławy - MMTS Kwidzyn 30:28 (13:13) Najwięcej bramek: dla Azotów - Przemysław Krajewski 8, Michał Szyba 6, Krzysztof Łyżwa 5, dla MMTS - Adrian Nogowski 8, Michał Daszek 5.

Czuwaj Przemyśl - SPR Chrobry Głogów 29:34 (14:14) Najwięcej bramek: dla Czuwaju - Paweł Stołowski 14, Radek Sliwka 5, Dariusz Kubisztal 3, dla Chrobrego - Radosław Jankowski, Tomasz Mochocki i Maciej Ścigaj po 6.

Zagłębie Lubin - Gaz-System Pogoń Szczecin 29:27 (14:13)

Najwięcej bramek: dla Zagłębia - Wojciech Gumiński i Michał Bartczak po 8, Dawid Przysiek 6, dla Pogoni - Wojciech Zydroń 7, Mateusz Zaremba 6, Jacek Wardziński 3.

NMC Powen Zabrze - Orlen Wisła Płock 26:32 (13:18)

Najwięcej bramek: dla Powenu - Aleksandr Bushkov 7, Kamil Mokrzki, Sebastian Rumniak - obaj po 5; dla Orlen Wisły - Adam Wiśniewski 8, Valentin Ghionea 6, Petar Nenadić 5.

# Drużyna M Z Ppd P Bramki Pkt
1 NMC Górnik Zabrze 3 3 0 0 89:73 6
2 Wybrzeże Gdańsk 3 2 0 1 74:79 4
3 Chrobry Głogów 3 1 0 2 90:98 2
4 KPR Gwardia Opole 3 0 1 2 94:107 1
Źródło artykułu:
Komentarze (19)
avatar
SPR CHROBRY
23.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jak można napisać że portowcy przegrali wygrany mecz? Przecież prowadzenie zmieniało się co chwile.Przeważnie był remis.Z takim zgraniem mieli by problemy w 1 lidze.Pieniądze nie grają.Mają mło Czytaj całość
avatar
Ivano Balić
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Napisałem, że Miedź Legnica może się jeszcze otrząsnąć, ale maksimum co mogą ugrać jeszcze w tej rundzie to 4 punkty (chyba, że zagrają bardzo dobry mecz w Szczecinie), o ile wygrają z Piotrkow Czytaj całość
avatar
ziomal123
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
obroc tabele czuwaj na czele kleska i miedz to samo niestety  
avatar
jaet
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Jak przeczytałem tytuł pierwszego akapitu, to już wiedziałem, że autorem tekstu jest Kamil Kołsut. Azoty wygrały, ale było to w Puławach ich obowiązkiem, jeżeli chce się grać o to, do czego się Czytaj całość
avatar
and_m
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Z podziałem sie z grubsza zgadzam. Ale nie podoba mi sie kopanie przez niektórych komentujących Czuwaju - wywalczyli awans , a nie dostali go przy zielonym stoliku. No i maja tego niesamowiteg Czytaj całość