Szczypiorniak Olsztyn drugą siłą olsztyńskiej piłki ręcznej
Najbardziej popularna w Olsztynie jest rzecz jasna Warmia. Jednak nie mniejszym zainteresowaniem cieszy się drugoligowy zespół UKS Szczypiorniak, na którego mecze przychodzi nawet do 300 osób.
UKS Szczypiorniak Olsztyn posiada 10 grup młodzieżowych, prowadzonych przez trenerów Krzysztofa Maciejewskiego oraz Konstantego Targońskiego. Klub dysponuje też zespołem występujący na drugoligowych parkietach, złożonym głównie z uczniów szkół ponadgimnazjalnych oraz studentów.
Podobnie jak rywal zza miedzy AZS UWM Olsztyn, Szczypiorniak Olsztyn został przed nowym sezonem mocno osłabiony. Najlepsi zawodnicy obu klubów zasilili bowiem szeregi pierwszoligowej Warmii. Było to koniecznie, by drużyna do niedawna występująca w Superlidze nie zniknęła ze sportowej mapy kraju. W przypadku AZS UWM większość czołowych zawodników odeszła, natomiast z drużyny UKS Szczypiorniak był to tylko Paweł Deptuła. Jednak zespół UKS-u zmaga się z prawdziwą plagą kontuzji. Ze względu na urazy niezdolni do gry są czołowi zawodnicy tacy jak Paweł Eichler, Piotr Deptuła czy Bartosz Idzikowski. Władze klubu nie miały wyjścia i musiały postawić w większości na młodych zawodników. I jak na razie okazuje się to być przysłowiowy strzał w dziesiątkę.
To że po 3 kolejkach zespół będzie miał w swoim dorobku aż 4 punkty, co było trudne do przewidzenia. Tym bardziej zaskakujący jest fakt, że po zwycięstwie na wyjeździe z zespołem Alfy Strzelno i dotkliwej porażce na wyjeździe z Sokołem Gdańsk, Szczypiorniak był w stanie wygrać mecz we własnej hali z AZS UKW Bydgoszcz. O obliczu drużyny stanowi na pewno Piotr Dzido.
- Zwycięstwa nad Strzelnem i Bydgoszczą kosztowały nas dużo zdrowia, ale nie były dziełem przypadku, ponieważ występujemy w II lidze już czwarty rok, a to do czegoś zobowiązuje. Nie czuję się liderem, gdyż każdy zawodnik wnosi coś od siebie i dobro drużyny jest dla niego najważniejsze. Naszym celem jest walka o jak najwyższą lokatę na koniec sezonu, choć osobiście bardzo bym chciał powalczyć o awans na zaplecze Superligi. Mamy młody zespół, któremu nie brakuje ambicji i woli walki. Myślę, że dla młodych zawodników występy w II lidze będą dobrą nauką na przyszłość. Chciałbym kiedyś spróbować swoich sił wyżej, ale na ten moment skupiam się na tym by jak najdłużej przebywać na boisku, a z racji że jestem młodym zawodnikiem mam jeszcze czas na ewentualne sukcesy - deklaruje zawodnik, wyjaśniając przy tym, że jeszcze wszystko co najlepsze jest przed młodą drużyną Szczypiorniaka.
Poza młodym obrotowym, silnymi punktami są na pewno Sebastian Koledziński, który jest drugim najskuteczniejszym strzelcem zespołu z piętnastoma bramkami na koncie oraz Tomasz Zaborowski i Łukasz Kozakiewicz, którzy mogą pochwalić się dwunastoma trafieniami w trzech spotkaniach. Z kolei w bramce kolejny sezon świetnie broni Łukasz Zakreta, bez którego tak dobry dorobek punktowy nie byłby możliwy.Dotychczasowe wyniki UKS Szczypiorniak Olsztyn:
Alfa 99 Strzelno – WBS Bank Szczypiorniak Olsztyn 26:29 (13:9)
Sokół Gdańsk – WBS Bank Szczypiorniak Olsztyn 32:20 (14:8)
WBS Bank Szczypiorniak Olsztyn - AZS Bydgoszcz 27:25 (15:9)
Najlepsi strzelcy:
Piotr Dzido - 17 bramek
Sebastian Koledziński - 15 bramek
Łukasz Kozakiewicz, Tomasz Zaborowski - po 12 bramek