Zagłębie postawiło trudne warunki - wypowiedzi po meczu Vive Targi Kielce - Zagłębie Lubin

W meczu pierwszej kolejki PGNiG Superligi Vive Targi Kielce pokonało Zagłębie Lubin 39:29. W opinii trenerów obu zespołów mistrzowie Polski wygrali zasłużenie, ale goście postawili im trudne warunki.

Łukasz Wojtczak
Łukasz Wojtczak

Dariusz Bobrek (trener Zagłębia Lubin): Zdecydowanie przegraliśmy, ale dziesięć bramek to zbyt dużo. Niefrasobliwość w ataku i nieskuteczne rzuty owocowały kontratakami rywali. Gospodarze wykorzystywali nasze błędy. Nie graliśmy wystarczająco uważnie. Gdybyśmy wystrzegli się prostych błędów, wynik mógł być korzystniejszy.

Michał Stankiewicz (obrotowy Zagłębia Lubin): Dziesięć bramek różnicy nie pozostawia żadnych złudzeń, że to Vive było lepsze. Mieliśmy momenty niezłej gry i nieco słabsze. Vive to zespół, który wykorzystuje słabości przeciwników, ale zdawaliśmy sobie sprawę, jak ciężkie zadanie stoi przed nami.

Bogdan Wenta (trener Vive Targi Kielce): Każde zwycięstwo cieszy. W pierwszych minutach dominującą postacią był bramkarz Zagłębie Adam Malcher. Rywale zagrali skutecznie z kontry, a Michał Stankiewicz oddawał cele rzuty. Musimy grać bardziej agresywnie, ale to przyjdzie z czasem. Zagłębie postawiło się nam, co bardzo cieszy, bo był to dobry sprawdzian. Czasem widać było rozluźnienie w naszych poczynaniach i na przyszłość musimy zachować więcej koncentracji.

Krzysztof Lijewski (rozgrywający Vive Targi Kielce): Byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną od Zagłębia, ale lubinianom nie można odmówić woli walki. Pokazali kilka fajnych akcji w ofensywie. Gdybyśmy byli bardziej skuteczni to wynik mógłby być lepszy. Sami zrobiliśmy z Adama Malchera bohatera meczu.
Adam Malcher napsuł kielczanom wiele krwi, ale Zagłębie nie zdołało sprawić niespodzianki Adam Malcher napsuł kielczanom wiele krwi, ale Zagłębie nie zdołało sprawić niespodzianki
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×