Zbigniew Kwiatkowski opuści Nafciarzy?

pamiętam który), więc coś było na rzeczy. Raczej nie chce mi się wierzyć by młody zawodnik, występujący w reprezentacji Polski przechodził z jednego z najmocniejszych klubów w Polsce, do beniaminka Superligi. No chyba że faktycznie klub zostawił go na lodzie, to już faktycznie nie byłoby delikatnie mówiąc eleganckie zachowanie, ale poczekajmy do oficjalnego komunikatu.

waleczny, motywator drużyny, taki co nie odpuszcza. Do tego kawał historii Wisły i na dziś zdecydowanie lepszy i perspektywiczny od grzejącego ławę i odcinającego kupony Złotego. Decyzja zarządu trudna ale można ją zrozumieć - jeśli Zbyszek wiedział o sprawie odpowiednio wcześniej. Bo jak nie to ci z Płocka którzy opisywali z niesmakiem sytuację Jurasika / ja też/ mogą i powinni mieć kaca. Kwiatek mimo swoich wad dawał w grze zawsze serce i zaangażowanie, to nie jest jeden z wielu zawodników którzy u nas grali, nawet jeśli klub zrezygnował z jego gry to szacunek i poważne potraktowanie , liczące się z jego pozycją sportową i sytuacją życiową mu się po prostu należy. On niczego nie wynosi na kredyt od sobie na to po prostu zapracował. Moim zdaniem konieczne jest by sam się wypowiedział.