Adam Babicz zostaje w Mielcu

Adam Babicz pozostanie zawodnikiem Tauron Stali Mielec. 26-letni rozgrywający przyznał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl, iż nie podpisał jeszcze nowego kontraktu, ale nie opuści szeregów Czeczeńców. W zakończonych niedawno rozgrywkach PGNiG Superligi Babicz był jednym z kluczowych zawodników zespołu Ryszarda Skutnika.

Maciej Wojs
Maciej Wojs

Spekulacje dotyczące możliwego odejścia Adama Babicza pojawiały się w mediach już od jakiegoś czasu. 26-letni rozgrywający postanowił uciąć wszelkie plotki dotyczące swojej przyszłości: - Pozostaję w Mielcu. Nie podpisałem jeszcze nowego kontraktu, nie ustaliliśmy jeszcze warunków. Rozmowy trwają, ale zostaję - zapewnił wychowanek MTS-u Chrzanów.

Babicz był jednym z czołowych zawodników Tauron Stali w zakończonym niedawno sezonie PGNiG Superligi. Praworęczny rozgrywający w dużym stopniu przyczynił się do zdobycia brązowego medalu mistrzostw Polski przez ekipę Ryszarda Skutnika. W dwóch decydujących meczach z MMTS-em Kwidzyn jednak nie zagrał. - Podczas sparingowego spotkania z Azotami Puławy skręciłem kostkę i naciągnąłem mięsień piszczelowy - tłumaczy 26-letni zawodnik. - Chłopaki spisali się jednak beze mnie świetnie w dwóch pierwszych meczach - dodaje.

Jak przyznaje Babicz, mielczanie nie zakładali tak sporego sukcesu przed inauguracją rozgrywek sezonu 2011/12. - Nikt z nas głośno nie mówił, że celujemy w medal. Byliśmy dość powściągliwi w naszych osądach, ponieważ drugi sezon na parkietach Superligi jest zawsze trudniejszy. Pokazaliśmy jednak, że zeszły sezon nie był dziełem przypadku - stwierdza rozgrywający Czeczeńców.

W zakończonych przed tygodniem rozgrywkach Babicz wystąpił w 28 meczach, zdobywając 92 bramki.
Adam Babicz zdecydował się pozostać w Mielcu Adam Babicz zdecydował się pozostać w Mielcu


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×