Marceli Migała: Takiego meczu się nie zapomina

Marceli Migała był pierwszym zawodnikiem, który przyszedł do Zagłębia Lubin po zakończeniu ubiegłego sezonu. Nowy rozgrywający lubińskiej drużyny grał wcześniej w pierwszoligowym POWEN-ie Zabrze.

Łukasz Lemanik
Łukasz Lemanik

W zabrzańskiej drużynie Marceli Migała był wyróżniającym się zawodnikiem. Prawdziwy popis swoich umiejętności dał już w pierwszym meczu dla zespołu z Zabrza. Na inaugurację rozgrywek w meczu z KS AZS AWF Biała Podlaska grał 48 minut, rzucając w tym czasie 16 bramek! - Takiego meczu się nie zapomina. Miałem wtedy dzień, wszystko mi wychodziło, a niemal każdy rzut wpadał do bramki. Koledzy z drużyny też mi dużo pomogli - mówi nowy zawodnik Zagłębia.

Bardzo dobry występ Migała zaliczył również w ćwierćfinale Pucharu Polski, w którym w meczu przeciwko Zagłębiu zdobył dla POWEN-u 14 bramek. - Pewnie w jakimś stopniu przyczyniło się do tego, że sprowadzono mnie do Lubina, ale nie mogę tego być do końca pewny. O to trzeba by zapytać sztab szkoleniowy i działaczy - mówi Marceli.

O nowym zawodniku w samych superlatywach wypowiada się trener lubińskiej drużyny. - Marceli będzie pełnowartościowym zawodnikiem na lewym rozegraniu. Gra bardzo dobrze w ataku i obronie. Nie boi się podjąć walki i gra z determinacją. Na pewno będzie wnosił wiele do gry naszej drużyny - ocenia Jerzy Szafraniec.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×