Miedź zdobyła Lubin - relacja z meczu Zagłębie Lubin - Siódemka Miedź Legnica

Siódemka Miedź Legnica pokonała 31:27 Zagłębie Lubin w meczu 2. kolejki PGNiG Superligi. Podopieczni trenera Marka Motyczyńskiego wyszli na prowadzenie w 3 min. i nie oddali go już do końcowej syreny.

Paweł Jantura
Paweł Jantura

Sobotnie derby Zagłębia Miedziowego rozpoczęły się od trafienia Piotra Adamczaka. Dwie minuty później Adam Skrabania wykończył kontrę i Miedź wyszła na prowadzenie 3:2 (3 min.). Od tego momentu zespół trenera Marka Motyczyńskiego zdecydowanie dominował nad nerwowo grającymi gospodarzami. Świetną partię rozgrywali: Władymir Chuziejew, Grzegorz Garbacz, Jarosław Paluch, Adam Skrabania, Adam Świątek, a w bramce Artur Banisz. W dużej mierze dzięki ich postawie w 9 min. Miedź prowadziła już 9:5. Później legniczan dopadł kryzys, co Zagłębie skrzętnie wykorzystało, niwelując stratę do dwóch bramek (7:9 w 12 min.).Końcówka pierwszej połowy znów jednak należała do Miedzi, która na przerwę schodziła prowadząc 16:13.

Druga połowa rozpoczęła się dla Miedzi idealnie, bo Michała Świrkulę pokonał Aleksander Kokoszka, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach legnickiego klubu. Zagłębie nie miało jednak zamiaru składać broni. W 35 min. Banisza z koła pokonał Michał Stankiewicz i Miedź prowadziła już tylko 18:17. Przez kolejne 20 minut na parkiecie toczyła się zażarta walka, a oba zespoły popełniały masę błędów. Miedź nie była w stanie odskoczyć lubinianom na więcej niż różnicę dwóch trafień. Ten fragment spotkania stał pod znakiem snajperskich umiejętności Adama Świątka, który był zresztą najlepszym strzelcem spotkania, bo zakończył go z dorobkiem 8 trafień.

W 50 min. dwa razy z rzędu receptę na legnicką defensywą znalazł Mikołaj Szymyślik i Miedź wygrywała znów tylko jedną bramką (26:25). Wynik ten utrzymywał się aż do 55 minuty! Bramkową posuchę przełamał w końcu Świątek, który pokonał Świrkulę z karnego. Chwilę później Banisz obronił rzut Stankiewicza, a do bramki Zagłębia kolejny raz rzutem z podłoża trafił Chuziejew (28:25 w 56 min.). W tym momencie wiadomo już było, że Miedź odniesie prestiżowe zwycięstwo nad rywalem zza miedzy. Ostatecznie mecz zakończył się czterobramkową wygraną teamu trenera Motyczyńskiego.

Zagłębie Lubin - Siódemka Miedź Legnica 27:31 (13:16)

Zagłębie:
Malcher, Świrkula - Stankiewicz 1, Gumiński 7, Paweł Adamczak, Fabiszewski, Kozłowski 2, Szymyślik 5, Piotr Adamczak 5, Obrusiewicz 3, Migała 4, Kieliba, Orzłowski. Kary: 12 min.

Miedź: Banisz, Kryński - Chuziejew 7, Paluch 5, Garbacz 4, Skrabania 3, Brygier 2, Piwko, Świątek 8, Kokoszka 2, Wita. Kary: 4 min.

Sędziowali: Krawczyk, Wojtyczka (Katowice).
Widzów: 300 (komplet).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×