Malesa rzuca, Malesa trafia! - relacja z meczu PBS Jurand Ciechanów - Nielba Wągrowiec

Od zwycięstwa szczypiorniści z Ciechanowa rozpoczęli przygodę z PGNiG Superligą. Beniaminek pokonał we własnej hali Nielbę Wągrowiec, ku uciesze miejscowych kibiców.

Krzysztof Podliński
Krzysztof Podliński

Przed meczem zastanawiano się, czy podopieczni Pawła Nocha podołają presji. Ciechanowianie stanęli bowiem przed arcytrudnym zadaniem. Pokonać doświadczonego rywala i spełnić oczekiwania fanów. Nielba z kolei miała w pamięci wcześniejsze inauguracje, które kończyły się niepowodzeniem. Stąd też zespół Pawła Galusa chciał za wszelką cenę przełamać złą passę, mając z tyłu głowy późniejsze potyczki z dwoma potentatami do mistrzowskiego tytułu.

Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla gospodarzy. Po stronie miejscowych punktował Tomasz Malesa. Jego fenomenalne rzuty były zaskakujące zarówno dla kibiców, jak i szkoleniowca gości. Defensorzy Nielby w przeciągu całego meczu, zupełnie nie potrafili sobie poradzić z doświadczonym szczypiornistą. Jurand prowadził grę i dominował na parkiecie. Dopiero bramka Aloszy Szyczkowa w 10. minucie gry, nieco orzeźwiła przyjezdnych. Mecz się wyrównał. Obie drużyny grały uważnie w tyłach, natomiast po obu stronach brakowało zimnej głowy przy wykańczaniu akcji ofensywnych. W pewnym momencie Nielba osiągnęła dwie bramki przewagi i wydawało się, że jej doświadczenie zaprocentuje. Nielbistom jednak nie udało się zachować skromnej zaliczki, bowiem do głosu doszedł Jurand. Gospodarze w ostatnich minutach pierwszej odsłony, wykazali się lepszą skutecznością i schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Po przerwie, obraz gry uległ nieco zmianie. Tylko przez pierwsze 10 minut drugiej części, obie drużyny toczyły wyrównany pojedynek. Z biegiem czasu zarysowała się przewaga ciechanowian. Składniejsze akcje i lepsza skuteczność były domeną miejscowych. Jurand posiadał przewagę bramkową, która oscylowała w granicach 2-3 trafień. Nielba musiała za to gonić wynik. Przemysław Krajewski na spółkę z Bartoszem Świeradem robili, co mogli. Jednak zespół z Wielkopolski nie zdołał już wyrównać stanu rywalizacji. Jurand, może przy odrobinie szczęścia odniósł zasłużone zwycięstwo.

PBS Jurand Ciechanów - MKS Nielba Wągrowiec 29:26 (13:12)

PBS Jurand: Wróbel, Krajewski Marcin, Grzybowski - Malesa 8, Piórkowski Adrian 4, Piórkowski Damian 3, Prątnicki 3, Rurarz 3, Semenov 3, Pakulski 2, Krajewski Rafał 1, Klinger 1, Malandy 1.
Kary: 10 minut.
Rzuty karne: 1/1.

Nielba: Konczewski, Kubiszewski, Witkowski - Krajewski 6, Świerad 6, Gierak 4, Przybylski 4, Szyczkow 3, Przysiek 2, Białaszek 1, Płócienniczak, Tórz.
Kary: 14 minut.
Rzuty karne: 2/2.

Widzów: ok. 700.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×