Bundesliga: Zebry nie dały szans Ahlen-Hamm

Poniedziałkowe spotkanie pomiędzy THW Kiel a HSG Ahlen Hamm pierwotnie rozegrane miało zostać pod koniec marca, jednak napięty terminarz mistrzów Niemiec zmusił ich do zmiany terminu pojedynku.

Spotkanie znakomicie rozpoczęli kilończycy, którzy w 6. minucie dzięki m.in. dwóm trafieniom Filipa Jichy oraz Dominika Kleina objęli prowadzenie 6:0. Niemoc strzelecką gości przełamał dopiero w 8. minucie izraelski rozgrywający Chen Pomeranz. Tak wysoka przewaga zdecydowanie rozkojarzyła podopiecznych Alfreda Gislassona, w szeregach których wystąpił powracający po kontuzji dłoni Marcus Ahlm. W 15. minucie trafienie Einara Holmgeirssona zmniejszyło straty Ahlen-Hamm do zaledwie dwóch bramek, a wspaniała seria pięciu goli pod rząd pomiędzy 24. a 29. minutą wysunęła gości na prowadzenie 12:14. W drugiej połowie wszystko wróciło jednak "do normy" - Zebry szybko odrobiły straty i uzyskały kilkubramkowe prowadzenie, a goście nie potrafili przebić się przez niezwykle szczelną obronę gospodarzy. W 40. minucie kilończycy wygrywali 20:16, w 47. minucie 24:17, a osiem minut później było już 31:20. THW wygrało ostatecznie 34:23, a do zwycięstwa poprowadziła ich trójka rozgrywających: Filip Jicha (8 bramek), Momir Ilić (7 bramek) oraz Christian Zeitz (7 trafień).

W środowy wieczór szczypiorniści HSG rozegrają kolejne spotkanie, tym razem w ramach 20. kolejki niemieckiej Bundesligi. Ich przeciwnikiem będzie zajmująca czwarte miejsce ekipa Rhein-Neckar Löwen. Kilończycy po raz kolejny na parkiet wybiegną dopiero w niedzielę, gdy przed własną publicznością podejmą Füchse Berlin.

THW Kiel - HSG Ahlen-Hamm 34:23 (13:14)

Najwięcej bramek: dla Kiel - Jicha 8, Ilic 7 (5/6), Zeitz 7; dla Ahlen-Hamm - Pomeranz 7, Holmgeirsson 6, Clößner 2.

Tabela Toyota-Handball Bundesligi

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.