Nie starczyło koncentracji na całe spotkanie - relacja z meczu AZS AWFiS Gdańsk - AZS AWF Warszawa

Vistal Łączpol AZS AWFiS uległ AZS-owi AWF Warszawa 25:27 w meczu I ligi piłki ręcznej kobiet. Gdańszczanki co prawda wygrały pierwszą połowę, jednak w drugiej straciły rytm gry i nie poradziły sobie z coraz lepiej dysponowanymi podopiecznymi Daniela Lewandowskiego.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Początek spotkania rozpoczął się od znakomitej gry gdańszczanek. Już w pierwszej minucie rzut karny wykorzystała Katarzyna Pasternak, która po obronie Dominiki Brzezińskiej i kontrze, rzuciła pięć minut później bramkę na 5:1! W tym czasie dobrze broniła właśnie bramkarka gdańskiego klubu, która obroniła na początku spotkania między innymi rzut karny. - Zagrałyśmy bardzo dobrze pierwsze dziesięć minut - chwaliła swój zespół pierwsza bramkarka Vistalu Łączpol AZS AWFiS. - Nie wiem który to już wyjazd z rzędu, ale po raz kolejny gospodarze nam odjechali. Traciliśmy bramki w taki sposób, w jaki ćwiczyliśmy na treningach, które nie powinny się zdarzyć - zganił swój zespół trener warszawianek, Daniel Lewandowski.

Przy tym prowadzeniu, gdańszczanki oddały jednak grę warszawiankom. W zespole prowadzonym przez trenera Lewandowskiego szczególnie dobrze spisywały się - w ofensywie Magdalena Godlewska, a na bramce Olga Pawłowska. Dzięki tej solidnej grze, przez dziesięć minut zawodniczki Vistalu Łączpol AZS AWFiS nie rzuciły ani jednej bramki. Później mecz się wyrównał, a szczypiornistki z Warszawy doszły gdańszczanki na jedną bramkę. Ten okres gry był przykry dla Mileny Malich, która odniosła kontuzję w czasie gry. Na szczęście kilka minut później wróciła na plac gry.

Pod koniec pierwszej połowy wydawało się, że gdańszczanki odzyskały rytm gry. Rzuciły trzy bramki z rzędu i po celnym rzucie Pauliny Wawer było 12:8. Ostatnie dwie bramki w pierwszej części gry rzuciły jednak zawodniczki gości, które tym samym zamknęły pierwszą połowę spotkania wynikiem 12:10. - Na bardzo dobrym poziomie zagrały bramkarki – Dominika Brzezińska i Asia Zych, która miała dobre wejście. W tej części gry bardzo dobrą skuteczność zaprezentowała też Milena Malich i na rozgrzewce było widać, że czuje piłkę, chce grać i zdobywać bramki - skomentował pierwszą część meczu trener Ireneusz Rudkowski.

Druga połowa od samego jej początku przebiegała pod dyktando zawodniczek gości, które potrzebowały zaledwie sześciu minut na wyjście na prowadzenie. Stało się tak przede wszystkim dzięki szybkim grom z kontry, a także skuteczności Agnieszki Jaszkowskiej. Kolejne minuty, to gra punkt za punkt, jednak nie trwało to zbyt długo. Ostatnie prowadzenie gdańszczanek w meczu miało miejsce w 44 minucie, po bramce Anety Kassin na 20:19. Później na boisku istniały tylko warszawianki, ze szczególnie skutecznymi Agnieszką Jaszkowską i Katarzyną Nieścioruk.

W 57 minucie było już 27:23 dla zawodniczek ze stolicy i było jasne, czyim zwycięstwem zakończy się mecz. - Mamy zastoje i nie wiem dokładnie dlaczego tak się dzieje. W przyszłości mam jednak nadzieję, że będzie lepiej - powiedziała po spotkaniu zawodniczka gdańskiego zespołu, Katarzyna Pasternak. - Zabrakło ewidentnie rzutów z tyłu. Wyłączyły nam się zawodniczki i tak to wyglądało. Zabrakło nam środka rozegrania, podjęcia decyzji rzutowej, bo wtedy wyglądałoby inaczej. Dobrze zagrała Pasternak, kilka bramek zdobyła z karnych, ale w tym elemencie też trzeba być skutecznym. Słowa uznania dla niej - dodał trener Rudkowski. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 25:27 i to warszawianki czekała szczęśliwa podróż. - Jest to nasze pierwsze wyjazdowe zwycięstwo, dodatkowo z takim zespołem jak Gdańsk. Tylko otwierać szampany i gdyby była to sobota, to świętowalibyśmy tak, jak kiedyś mówił Sławek Szmal - śmiał się po meczu rozradowany trener AZS-u AWF Warszawa.

Vistal Łączpol AZS AWFiS Gdańsk - AZS AWF Warszawa 25:27 (12:10)

Vistal Łączpol AZS AWFiS Gdańsk: D.Brzezińska, Zych - Pasternak 9, Malich 5 Rostankowska 3 (4 min), P.Wójcik 3, Kassin 2, N.Brzezińska 2, Wawer 1, Jakubowska 1, M.Wójcik.

AZS AWF Warszawa: Pawłowska, Michalska - Godlewska 7 (2 min), Jaszkowska 6, Nieścioruk 4 (4 min), Wilczyńska 2 (4 min), Marczuk 2, Koc 2, Ancypa 2, Krajewska 1, Rulak, Witke.

Przebieg spotkania:

I połowa: 1:0, 2:0, 2:1, 3:1, 4:1, 5:1, 5:2, 5:3, 6:3, 6:4, 7:4, 7:5, 7:6, 8:6, 8:7, 9:7, 9:8, 10:8, 11:8, 12:8, 12:9. 12:10.

II połowa: 13:10, 13:11, 13:12, 14:12, 14:13, 14:14, 14:15, 15:15, 15:16, 16:16, 16:17, 17:17, 17:18, 18:18, 19:18, 19:19, 20:19, 20:20, 20:21, 20:22, 20:23, 21:23, 21:24, 21:25, 22:25, 22:26, 23:26, 23:27, 24:27, 25:27.

Sędzia: Magdalena Marzec (Koszalin).

Kary: Gdańsk 4 min, Warszawa 10 min.

Widzów: 150.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×