Eksperci zgodni po meczu Polaków. Przewijało się jedno nazwisko

Reprezentacja Polski na zakończenie zmagań w grupie D ME 2024 piłkarzy ręcznych pokonała Wyspy Owcze i żegna się z turniejem w nieco lepszych nastrojach. Sprawdziliśmy, co o tym spotkaniu sądzą eksperci.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Piotr Jędraszczyk w akcji PAP / Marcin Bielecki / Piotr Jędraszczyk w akcji
Bardzo krótko trwała przygoda reprezentacji Polski w ME 2024 piłkarzy ręcznych w Niemczech. Na inaugurację dotkliwa porażka z Norwegią, w drugim, arcyważnym meczu wysoka przegrana ze Słowenią i na osłodę pokonanie Wysp Owczych 32:28 (---> RELACJA). A teraz powrót do kraju. Co na to eksperci?

"21:32 z Norwegami, 25:32 ze Słowenią, 32:28 z Wyspami Owczymi i miejsca 14.-17., czyli robimy krok do tyłu. To cena resetu, jaki wcisnął w reprezentacji Polski Marcin Lijewski. Koniec marzeń o igrzyskach w Paryżu. Za rok chcemy wymagać więcej" - tak podsumował turniej w wykonaniu polskiej kadry Kamil Kołsut ("Rzeczpospolita").

"Po pierwsze: Panowie, gratulacje! Po drugie: dobrze, że Marcin Lijewski potrafi się przyznać do błędu (Jędraszczyk!) Po trzecie: jest szansa na MŚ 2025. Po czwarte: dyrektor sportowy ZPRP niech rezerwuje już lot na Wyspy Owcze i zobaczy, jak powinno wyglądać szkolenie" - wymieniał Damian Pechman z TVP Sport, który docenił udany występ Piotra Jędraszczyka.

"Wracają do domu Polacy, wracają Wyspy Owcze, ale turniej trwa nadal. Jędraszczyk TOP" - napisał po spotkaniu Michał Świrkula z Eleven Sports.

Wymowny wpis na platformie X umieścił Maciej Wojs z TVP Sport, który zestawił Piotra Jędraszczyka z legendarnym środkowym rozgrywającym Urosem Zormanem, który w przeszłości występował w Vive Kielce. "Kogo Ty widzisz, kogo ja widzę" - czytamy.

"Udany koniec nieudanego turnieju Polaków. Patrząc na skład trudno było spodziewać się innych wyników, ale przez styl poprzednich meczów trudno nie być krytycznym... Choć mecz z Wyspami Owczymi daje nadzieję na przyszłość. Oby tylko skończyć karuzelę selekcjonerów" - ocenił Kuba Cimoszko z WP SportoweFakty.

"Nie ma co za wcześnie chwalić, ale dziś moim zdaniem Piotr Jędraszczyk kapitalną robotę wykonuje. Do tego w końcu Syprzak dostaje piłki na koło i jakieś perspektywy się rysują" - zauważył Kuba Kędzior.

"Mecz o honor wygrany przez Polskę z Wyspami Owczymi 32:28, na tyle było stać reprezentację prowadzoną przez Marcina Lijewskiego podczas EHF EURO 2024. Farerzy trzymali się niemal do końca i dla mnie to oni są honorowymi wygranymi, Wyspiarze mogą być dumni że swojej drużyny" - podsumował Michał Kublik.

Czytaj także:
Sportowy awans Polaka. Z Piotrkowa Trybunalskiego do Bundesligi

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×