Rehabilitacja Biało-Czerwonych. Nie dały szans kolejnemu rywalowi

Krzysztof Kempski 28 Czerwca 2022, 18:00

Materiały prasowe / IHF / Sasa Pahic Szabo / Mecz Polska - Egipt

• Oficjalnie: Hiszpański skrzydłowy w Orlen Wiśle Płock

Pierwsza część rywalizacji kazał przypuszczać, że oba zespoły nie skupiały się na defensywie. Podopieczne Pawła Tetelewskiego rzuciły swoim przeciwniczkom aż 19 bramek tracąc przy tym 16. Polskiego trenera mogła cieszyć skuteczność rzutów i to zarówno przed przerwą, jak i po zmianie stron.

Tym razem odpowiedzialność za końcowy rezultat rozciągnął się na kilka zawodniczek. Po 14 minutach tablica świetlna wskazała stan 4:9. Nie należało jednak popadać w przesadny hurraoptymizm. Wystarczyło zaledwie 180 sekund, by przewaga naszego zespołu została zminimalizowana. Na remis po 10 trafiła Katrin Betz. Ten fakt wpłynął jednak pozytywnie na drużynę.

W drugiej połowie zawody bardzo szybko się rozstrzygnęły. Austriaczki nie mogły przełamać niemocy rzutowej. W 38. minucie przegrywały już 16:23. Bardzo dobre spotkanie rozgrywały Daria Grobelna oraz Michalina Pastuszka (obie po 6 celnych rzutów na 8 prób).

Polki zakończyły zmagania na pozycji lidera. Stawką jest w tym momencie 17. miejsce na koniec tych mistrzostw. W grupie I z kompletem zwycięstw triumfowały Słowaczki, w III zaś Rumunki. O godzinie 18:30 swój mecz zagra Argentyna z Koreą, która prowadzi w grupie II.

MŚ U-20 (Słowenia):

Austria - Polska 27:37 (16:19)

Polska: Suliga (6/21 - 29 proc.), Hypka (5/17 - 29 proc.) - Kopańska 4 (0/1), Pankowska 3, Grzesista 2, Jureńczyk, Jasińska, Głębocka 1, Kozioł 2, Świerżewska 3, Grobelna 6, Pastuszka 6, Szczukocka 5, Granicka, Barska 1, Niewiadomska 4 (2/3).
Karne: 2/4.
Kary: 2 min. (Głębocka).

Czytaj także:
--> A jednak. Będziemy mieli dwa kluby w elitarnych rozgrywkach
--> Jego kariera stanęła pod wielkim znakiem zapytania