Trzy minuty doliczone.

Ings mógł mieć wejście smoka. W dobrej sytuacji z 10 metrów uderzył tuż obok słupka.

Wyraźnie spadło tempo meczu. Liverpool zadowolony, Bournemouth bezradne.

Alex Oxlade-Chamberlain zamiast podawać to strzelał z ostrego kąta. Nie trafił w światło bramki.

Okres mniej ciekawej gry - dużo podań w środku boiska.

To powinna być piąta bramka! Po kontrze Firmino dograł przed bramkę, gdzie jednak Coutinho nie trafił w piłkę.

Kolejna składna akcja LFC, ale strzał Coutinho został zablokowany.

Dwa dośrodkowania Salaha z prawej nogi - oba niedokładne.

Korner dla Bournemouth, ale piłka została wybita.

Mignolet obronił techniczny strzał Defoe z 14 metrów.

Alex Oxlade-Chamberlain zabrał piłkę rywalowi, wpadł w pole karne i z ośmiu metrów trafił w słupek.

Bardzo ładna akcja Bournemouth i została zakończona niecelnym strzałem Frasera.

Ibe liczył na podanie na wolne pole, ale nie doczekał się. Stracona szansa Bournemouth.

W ataku pozycyjnym Liverpool. The Reds mają chrapkę na kolejne gole.

Robertson dość niespodziewanie znalazł się na środku ataku, ale Coutinho zagrał mu niedokładnie.

Początek drugiej połowy.

Dwie minuty doliczone.

Kapitalna akcja Liverpoolu! Coutinho idealnie podciął piłkę nad wszystkimi zawodnikami a Salah mając przed sobą tylko bramkarza uderzył wprost w niego.

Alex Oxlade-Chamberlain przymierzył z 16 metrów, jednak Begović nie dał się pokonać.

To powinna być bramka dla Bournemouth! Defoe znalazł się oko w oko z bramkarzem, uderzył obok niego, ale trafił w słupek!

Liverpool napędza kolejne ataki. Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie Liverpool wygrywał w Bournemouth 3:0, a przegrał 3:4.

Pół godziny gry za nami, Liverpool prowadzi 2:0, a Bournemouth wciąż biega za piłką.

Ciągła dominacja Liverpoolu. Bournemouth nie jest w stanie przeciwstawić się gościom.

Andrew Robertson dograł piłkę w pole karne gospodarzy, lecz została ona wybita.

Jest odpowiedź Wisienek. Były zawodnik Liverpoolu Jordon Ibe oddał celny strzał, ale ten padł łupem bramkarza.

Dobry kwadrans w wykonaniu Liverpoolu. Bournemouth na razie bez szans.

SŁUPEK! Philippe Coutinho pięknie przymierzył z rzutu wolnego. Piłka poleciała nad murem, ale trafiła w słupek.

Niezłe podanie Charlie'ego Danielsa do Defoe, ale ostatecznie Lovren dobrze interweniował.

Grę prowadzi Liverpool, chociaż menedżer Bournemouth nie jest z tego zadowolony.

Bardzo nieprzyjemne dla bramkarza dośrodkowanie Gomeza. Ostatecznie Salah nie sięgnął piłki.

Pierwsza ofensywna akcja Liverpoolu. Henderson szukał podaniem Coutinho, ale zagrał niedokładnie.

Sędzia: Andre Marriner.