Koniec. Do przerwy pachniało niespodzianką, ale po zmianie stron Arsenal szybko wyszedł na prowadzenie i wygrał.

Sędzia doliczył 3 minuty.

Kolejny strzał Giroud. Tym razem po podaniu Oezila. Rezerwowy Arsenalu jednak po raz kolejny chybił.

Postawili wszystko na jedną kartę goście i omal nie zapłacili za to stratą kolejnego gola. Strzał Giroud był jednak niecelny.

Abraham otrzymał piłkę w okolicach linii pola karnego, ale uderzył ponad bramką.

Strzelał Sanchez, ale po raz kolejny w meczu przestrzelił.

Arsenal cały czas przeważa, Swansea nie posiada argumentów aby zagrozić gospodarzom.

Znowu niebezpiecznie pod bramką Fabiańskiego. Okazję miał Ramsey, ale nie zdołał skierować piłki do siatki.

Płaski strzał oddał Alexandre Lacazette, Fabiański był dobrze ustawiony i zdołał obronić uderzenie.

Arsenalowi wciąż mało. Po wyjściu na prowadzenie gospodarze dążą do podwyższenia wyniku.

Sanchez do Koscielnego, ale ten uderzył zbyt słabo, aby pokonać Fabiańskiego.

Obraz gry nie uległ zmianie. W ataku Arsenal, Swansea jednak rozbiła próby gospodarzy.

Gra wznowiona po przerwie.

To była najlepsza okazja miejscowych w meczu. Strzał z pola karnego Sancheza na róg wybił Fabiański. Polak uratował zespół przed utratą gola!

Jedna z nielicznych próba Swansea. Strzelał sprzed pola karnego Clusas, ale piłka poleciała daleko od celu.

Seria rzutów rożnych dla Arsenalu. Jednak gospodarzom brakuje precyzji.

Przez 3/4 czasu gry przy piłce jest Arsenal. Jednak to Swansea, która oddała póki co jeden strzał, prowadzi w Londynie.

Coraz większe zniecierpliwienie wśród gospodarzy. Swansea zamurowała bramkę, Arsenal nie potrafi sobie z tym poradzić.

Gospodarze w końcu zaczęli strzelać na bramkę rywala. Przed momentem uderzył Kolasinac, ale uczynił to niecelnie.

Arsenal nie potrafi odpowiedzieć Swansea. Ataki gospodarzy są przewidywalne, przeprowadzane w jednostajnym tempie.

Nacho Monreal dograł do Sancheza, ten uderzył sprzed pola karnego, ale bardzo niecelnie.

Swansea od początku bardzo pasywnie. Goście jeszcze nie zagrozili Cechowi.

Kolejny raz ruszył Alexis Sanchez, ale po raz kolejny czujny w bramce Fabiański.

Uwidoczniła się przewaga Arsenalu. Łukasz Fabiański już kilka razy musiał interweniować. Polak od początku pewnie zatrzymuje próby gospodarzy.

Do dośrodkowania doszedł Per Mertesacker, jego strzał głową obronił Łukasz Fabiański.

Lewą stroną obronie Swansea starał się uciec Sanchez, ale został sfaulowany. Będzie rzut wolny dla Arsenalu.

Niewiele dzieje się na boisku w pierwszych minutach. Piłkarze notują sporo strat, póki co bez okazji bramkowych.

Arsenal w dziewięciu meczach zgromadził 16 punktów, Swansea dwa razy mniej.

Spotkanie poprowadzi Lee Manson.