Świetny kontratak i prostopadłe zagranie Marcusa Rashforda, które dotarło do Scotta McTominaya. Szkot na wślizgu próbował pokonać bramkarza Liverpoolu, zabrakło już sił i dokładności.

Harry Maguire trafia prosto w Caiomhina Kellehera! Świetna okazja dla Manchesteru United

Świetna akcja Manchesteru United zakończona niecelnym strzałem wbiegającego z lewej strony pola karnego Viktora Lindelofa. Szwed pomylił się odrobinę strzelając w boczną siatkę.

Antony czuje się dzisiaj wyśmienicie na Old Trafford. Brazylijczyk był bliski drugiego gola, ale piłka po jego strzale minimalnie minęła poprzeczkę.

Rozpoczynamy dodatkowe 30 minut tego spotkania, potrzebne do wyłonienia ostatniego z półfinalistów Pucharu Anglii.

To powinien być koniec! Piłka meczowa na nodze Marcusa Rashforda, który spudłował w ostatniej akcji tego regulaminowego czasu gry. Już za moment dogrywka!

Słupek ratuje teraz Czerwone Diabły! Harvey Elliott bliski szybkiego zdobycia gola.

Fatalnie zmarnowana sytuacja do zdobycia trzeciego gola. Liverpool wychodził już pięcioma zawodnikami, przeciwko zaledwie dwóm stoperom Czerwonych Diabłów. Ostatecznie zdążył zatrzymać ten atak Kobbie Mainoo

Harvey Elliott spróbował uderzenia lewą nogą. Po rykoszecie piłka opuszcza boisko i Liverpool spróbuje z rzutu rożnego.

Przebłysk Manchesteru United w ostatnich minutach. Dośrodkowanie Alejandro Garnacho zatrzymane jednak przez Virgila van Dijka. Po chwili groźnym strzałem w okolicy słupka popisał się Antony.

Ładny drybling Darwina Nuneza w polu karnym i mocny strzał w kierunku bramki, po którym skuteczną interwencję notuje Andre Onana.

Alexis Mac Allister uderzał z rzutu wolnego. Strzał minął bramkę Andre Onany. Piłka zdecydowania za późno spadała w kierunku bramki.

Nie miał pomysłu na rozegranie tej akcji Dominik Szoboszlai, więc oddał strzał z dystansu na bramkę Czerwonych Diabłów. To przyniosło gościom rzut rożny.

Niewiele zabrakło po tej próbie Bruno Fernandesa z ostrego kąta. Piłka przeleciała wzdłuż bramki mijając wszystkich piłkarzy w szesnastce.

To byłby absurdalny gol Darwina Nuneza. Urugwajczyk uderzał dosłownie przy linii końcowej boiska, posyłając piłkę wzdłuż pola karnego. Interwencja Onany była na tyle niepewna, że mogła skończyć się bramką nr 3 dla The Reds

Co za niebywała końcówka pierwszej połowy! Liverpool udaje się do szatni na prowadzeniu, dokonując absolutnego przewrotu w tym spotkaniu.

To był spalony Mohameda Salaha. A więc na Old Trafford wciąż prowadzenie gospodarzy.

GOOOL dla Liverpoolu! Trafił po błędzie defensywy Wataru Endo, ale sędzia dopatrzył się spalonego. Czekamy na decyzję arbitrów VAR.

Niemożliwe! Zaledwie w ciągu jednej minuty piłkarze obu drużyn mieli szansę na zdobycie bramek. Najpierw Scotta McTominaya zatrzymał bramkarz Liverpoolu, a następnie z drugiej strony boiska uderzał Luis Diaz, który spudłował tuż przy bliższym słupku

Groźna akcja Liverpoolu początkowo wyblokowana przez defensywę Manchesteru United. Ostatecznie kończy to wszystko strzałem Dominik Szoboszlai. Uderzenie Węgra spokojnie łapie Andre Onana

Poślizgnął się w ostatniej chwili Rasmus Hojlund, przez co nie udało się dostarczyć tej piłki wzdłuż bramki do zamykających akcję kolegów w czerwonych koszulkach.

Bruno Fernandes nie zamierzał dośrodkowywać, to była decyzja o strzale. Uderzenie Portugalczyka trafiło w górną część siatki, nieznacznie mijając poprzeczkę bramki Kellehera.

Bardzo dobre dośrodkowanie Andrewa Robertsona, które minimalnie minęło Darwina Nuneza. Akcja ostatecznie zakończona niecelnym strzałem Joe Gomeza z okolic narożnika pola karnego.

Niezły kontratak Liverpoolu. Bliski zdobycia bramki Andrew Robertson, który strzałem lewą nogą minimalnie przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Pochwalił tą próbę Juergen Klopp. Mohamed Salah był bliski, by pokonać Andre Onanę strzałem z powietrza. Świetnie złożył się do tej piłki Egipcjanin, zabrakło niewiele.

Ależ to było mądre zagranie Alejandro Garnacho, który wypatrzył po drugiej stronie pola karnego niepilnowanego Marcusa Rashforda. Ze strzałem Anglika poradził sobie Caoimhin Kelleher. To pierwszy poważny sygnał ze strony gospodarzy.

Pierwsza świetna akcja Manchesteru. Krótka wymiana podań na małej przestrzeni, Kobbie Mainoo wykłada piłkę na środek pola karnego, ale Aaron Wan-Bissaka zbyt lekko przeciął to podanie i nie zagroził bramkarzowi Liverpoolu.

Pierwszy gwizdek sędziego Johna Brooksa i rozpoczęli zawodnicy Manchesteru United.

Wśród półfinalistów zameldowali się już Manchester City, Chelsea oraz niespodziewanie Coventry City - drużyna na co dzień występująca w Championship. Liverpool ma dużą chrapkę, by do triumfu w Pucharze Ligi dorzucić także zwycięstwo w drugim z krajowych pucharów. Forma The Reds w ostatnich tygodniach może imponować, zatem Erik ten Hag nie będzie miał łatwego zadania. Juergen Klopp i jego zespół przegrali tylko jedno z 21 ostatnich spotkań we wszystkich rozgrywkach.

Już za kwadrans początek ostatniego ćwierćfinałowego spotkania Pucharu Anglii. Manchester United na Old Trafford podejmie aktualnego wicelidera Premier League, Liverpool. Ostatnie dwa spotkania pomiędzy tymi zespołami, właśnie na obiekcie Czerwonych Diabłów kończyły się efektownymi zwycięstwami gospodarzy. Jak będzie w dzisiejszym pojedynku?