Nie udało się piłkarzom Legii Warszawa zapewnić sobie awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. Wojskowi przegrali z Aston Villą 1:2.

Legii pozostało 60 sekund nadziei. Małe szanse na zmianę wyniku.

Już jesteśmy pod drugą bramką. Piłka przeleciała przez przedpole Legii, ale nikt nie wbił jej do siatki!

Dobre dogranie w pole karne Kuna, Kramer nie zdołał dojść do piłki.

Na bramkę Legii szarżował Bailey, ale nie zdołał uderzyć.

Sędzia do 2. połowy doliczył 5 minut.

Czas płynie. Legia nie jest w stanie na dłużej zagościć pod bramką Aston Villi.

Rosołek na boisku. Cóż... W meczu z AZ Legia zagra o wszystko.

Kapustka do Kramera, ten dość niedołężnie składał się do strzału. Dodatkowo był na spalonym.

Legia w końcu zaatakowała. Wojskowi szukają wyrównania na wagę awansu do fazy pucharowej.

Kontra gospodarzy, piłka dotarła do Ramsey'a, a ten uderzył mocno i niecelnie.

Legia stara się odebrać gospodarzom piłkę na ich połowie. Goście mają z tym problemy.

Groźny strzał Kramera, pilka minęła bramkę. Sędzia odgwizdał spalonego.

Przed szansą Duran, napastnika w ostatnim momencie zablokował Pankov.

Legia nie jest w stanie odpowiedzieć po stracie gola. To gospodarze są bliżej trafienia numer trzy.

Jędrzejczyk ostro potraktował rywala przy linii bocznej. Bez kartki.

Legia ma dwa kwadranse, aby po raz drugi doprowadzić do remisu.

Gospodarze uzyskali przewagę. Aston Villa szuka ponownego prowadzenia.

Groźnie zrobiło się w polu karnym Legii. Zabrakło jednak uderzenia. W końcu sędzia przerwał grę przyznał piłkę gościom.

W Birmingham do przerwy remis. Dla Legii taki wynik oznacza awans do fazy pucharowej.

Nerwowo w końcówce 1. połowy na boisku. Więcej wzajemnych pretensji, niż ciekawej gry.

Dobra kontra Legii, w końcowej fazie Josue przekombinował. Elitim nie doszedł do dośrodkowania.

Kontra Legii, dobre dogranie do Diasa, ale ten nie zamierzał biec w kierunku piłki. Dziwne zachowanie skrzydłowego.

Legia stara się coś ciekawego skonstruować. Wszystko dzieje się w dość wolnym tempie.

Diaby starał się uciec obronie Legii. Defensorzy dobrze zatrzymali napastnika i piłka padła łupem Tobiasza.

Spadło tempo gry. Zespoły w ostatnich minutach nie chcą sobie zrobić krzywdy.

W końcu Legii udało się przedostać pod bramkę gospodarzy. Bez efektów w postaci uderzenia.

Aston Villa na dłużej na połowie Legii. Urwał się obrońcom Lenglet, ale z dograniem poradzili sobie defensorzy.

Po stracie gola Aston Villa stara się atakować, ale gospodarzom niewiele wychodzi w ostatnim czasie.

Dobre dogranie Josue z rzutu wolnego. Nikt jednak nie doszedł do piłki, a niewiele brakowało.

Gospodarze częściej utrzymują się przy piłce, nie kwapią się do ataku. Oni swoje dość szybko zrobili.

Kwadrans za nami. Nie zmienia się obraz meczu. Legia atakuje, w ostatnich minutach nie jest w stanie zagrozić gospodarzom.

Legia Warszawa przy piłce. Aston Villa czeka na moment jej przejęcia i natychmiast rusza z szybką akcją.

Atak pozycyjny Legii Warszawa. Graczom Wojskowych brakuje jednak dokładności w końcowej fazie akcji.

Dogranie z kornera, strzał głową Lengleta był niecelny.

Po rzucie rożnym do odbitej piłki doszedł Wszołek. Strzał z ok. 19 metrów był wyraźnie niecelny.

Tobiasz niepewnie zagrywał głową przed polem karnym. Starał się go lobować Kamara, ale na szczęście niecelnie.

Do tego, bez względu na wynik drugiego meczu, zespołowi Kosty Runjaicia wystarczy remis. Podobnie jak czwartkowemu rywalowi - Aston Villi.

W 5. kolejce Ligi Konferencji Europy pilkarze Legii zagrają na wyjeździe z Aston Villą. Wicemistrzowie Polski są o krok od zapewnienia sobie wyjścia z grupy.