To był nokaut. Mistrz Polski Raków Częstochowa nie dał szansy drużynie KGHM Zagłębiu Lubin gromiąc Miedziowych 5:0. Dla gości była to trzecia z rzędu porażka w PKO Ekstraklasie.

Próba z dystansu Tudora poszybowała ponad poprzeczką.

Lubinianie w końcówce na dłużej przedostali się pod bramkę Rakowa i starają się coś zdziałać. Jednak wszystko idzie opornie.

Dąbrowski uderzył z rzutu wolnego. Piłka trafiła w mur.

Zagranie do Dąbrowskiego, ten jednak źle uderzył i piłka minęła bramkę.

Raków cały czas przy piłce. Gospodarze z dużą łatwością przedostają się pod bramkę.

Wszystko pięknie, ale co może drażnić? Koszmarny doping. Jakoś tak bez ikry, bez radości. Jakby z przymusu.

Próba z dystansu Ledermana poszybowała kilka metrów ponad bramką.

Lubinianie nie są w stanie zagrozić Rakowowi. To gospodarze są aktywniejsi i szukają szóstej bramki.

Kittel uderzył bezpośrednio z rzutu wolnego. Wprost w ręce bramkarza.

Szarżował Jean Carlos, ale zawodnikowi Rakowa skończyło się boisko. Od bramki Dioudis.

Lubinianom pozostało ratowanie honoru. Goście starają się atakować, ale nie są w stanie wykreować sobie okazji.

Zagłębie nie jest w stanie przedostać się pod bramką Rakowa. Częstochowianie mają wszystko pod kontrolą.

Raków gra na dużym luzie. Zagłębie już od stanu 0:3 przestało wierzyć w cokolwiek. Zresztą wcześniej drużyna niewiele zrobiła, aby w Częstochowie zapunktować.

Raków ponownie przejął inicjatywę. Gospodarze szukają trzeciego gola i prawdopodobnie zamknięcia spotkania.

Dośrodkowanie Plavsicia, Jean Carlos miał wyśmienitą sytuację do zdobycia gola, ale nie zdołał uderzyć.

Pierwszy celny strzał gości w meczu. Z dystansu przymierzył Kurminowski. Kovacević pewnie interweniował.

Trzy kwadranse za nami. Zasłużone prowadzenie Rakowa z Zagłębiem 2:0.

Sędzia doliczył 2 minuty.

Yeboah uderzył z rzutu wolnego z prawej strony pola karnego. Obok słupka.

Raków prowadzi, szuka kolejnych goli. Wszystko gospodarzom przychodzi nadzwyczaj łatwo.

Raków przyspieszył i stara się przed przerwą podwyższyć prowadzenie. Przed momentem z dystansu niecelnie uderzył Plavsić.

Odpowiedź gospodarzy. Strzał Plavsicia szczęśliwie odbił Dioudis. Piłka odbiła się jeszcze od obrońcy i wyszła na rzut rożny.

Dobre dośrodkowanie z lewej strony Wdowiaka. Nie miał kto zamknąć podania i piłka padła łupem bramkarza.

Odważne wyjście z bramki Dioudisa. Grek przy okazji staranował Jeana Carlosa i Mikela Kirkeskova. Bez faulu i już gramy dalej.

Raków nie zamierza oddawać inicjatywy Zagłębiu. Lubinianie sporadycznie przedostają się w okolice bramki mistrzów Polski.

Mocny, ale bardzo niecelny strzał z pola karnego oddał Lederman.

Nowak uderzał z pola karnego, ale wcześniej poślizgnął się i nie był w stanie dobrze trafić w piłkę. Wciąż Raków w ataku.

Po dograniu Nowaka z rzutu rożnego uderzał Tudor, ale został zablokowany. Wciąż więcej z gry ma Raków.

Pierwsze w meczu wyjście lubinian. Akcja Wdowiaka zakończona niecelnym strzałem. Do ideału było bardzo daleko.

Więcej z gry ma Raków. Zagłębie szuka swojego sposobu na mistrza Polski. Jak na razie nie potrafi go znaleźć.

Gra została wznowiona, zawodnikowi Miedziowych upiekło się.

Yeboah ostro potraktowany przez Kirkeskova. Bez kartki. Co na to VAR?

To kolejny mecz, w którym lubinianie dali się zaskoczyć rywalom na początku. Raków nie ustępuje i szuka kolejnego gola.

Bezzębne pierwsze kopnięcia. Dalekie zagrania, brakuje płynnych akcji. To dopiero początek. Na szczęście.

Mecz poprowadzi Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Drugie niedzielne spotkanie PKO Ekstraklasy. Raków w tabeli ma 23 punkty i jest 5. Z kolei Zagłębie ostatnio zawodzi. W lidze Miedziowi zgromadzili 20 punktów, co daje 7. pozycję.