To już ostatnie uderzenie? Matteo Politano nie przebił się przez czujnego Matiasa Vecino. Doświadczony pomocnik był w tym meczu wszędzie, gdzie potrzebowało go Lazio.

W ostatnich minutach to nie gospodarze, a goście mieli najlepszą szansę na poprawienie wyniku. Sergej Milinković-Savić zabrał się za wykonanie rzutu wolnego blisko pola karnego Napoli, a kopnięta przez niego piłka zatrzymała się na poprzeczce!

Doliczone pięć minut.

Po nieudanym dośrodkowaniu Chwiczy Kwaracchelii piłka została przyznana Ivanowi Provedelowi. Denerwuje się trener Luciano Spalletti, ponieważ takie zagrania tylko przybliżają jego zespół do pierwszej w sezonie porażki w Neapolu.

Lazio broni w komplecie na własnej połowie boiska, a wymagające dużo energii spotkanie odbija się na żywotności rzymian. Niewiele czasu pozostało im jednak do podbicia Stadio Diego Armando Maradona.

W 79. minucie bardzo mocno zapachniało wyrównaniem. Cała seria strzałów Napoli została jednak poskromiona. Victor Osimhen trafił w słupek, a dobitka Giovanniego Di Lorenzo nie zaskoczyła Ivana Provedela.

Akcja indywidualna Eljifa Elmasa zakończona uderzeniem z dystansu. Próba przyblokowana i Napoli miało jeszcze możliwość sprawdzenia obrony Lazialich dwoma dośrodkowaniami.

Pozostał kwadrans podstawowego czasu i Napoli niezmiennie ma problem ze zbudowanymi wynikiem rzymianami. Nie będzie się spieszyć podopiecznym Maurizio Sarrego.

Lazio będzie robić teraz to, co przez prawie całe spotkanie, czyli odpierać ataki Azzurrich. Napoli naciera już z dwoma zmiennikami.

Ciro Immobile doczekał się podania na wolne pole, ale kiedy dopadł do piłki, zobaczył przed sobą ścianę złożoną z czterech zawodników Napoli. Trudno było cokolwiek zdziałać, ale jednocześnie nie trzeba było oddawać futbolówki prosto pod nogi przeciwnika.

Należy wspomnieć o jeszcze jednym strzale przed wprowadzeniem pierwszego zawodnika z ławki rezerwowych. Piotr Zieliński dostał podanie od Chwiczy Kwaracchelii, ale posłał piłkę obok słupka w bramce Lazio. Nie było to duże pudło.

Szansa na pokonanie Ivana Provedela strzałem z rzutu wolnego za faul Luisa Alberto na Piotrze Zielińskim. Bardzo długie przygotowania, w zasadzie zniknęła minuta z meczu. Ostatecznie Chwicza Kwaracchelia strzelił ponad poprzeczką Lazio.

Lazio ma problem z przeprowadzeniem jakiegokolwiek ataku po zmianie stron. Taki napór Napoli powinien prędzej niż później zakończyć się strzałem do bramki Ivana Provedela.

Od dawna Napoli ma zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki i pracuje nad dobraniem się do bramki Ivana Provedela. Ostatnia akcja Azzurrich zakończyła się zablokowanym strzałem Victora Osimhena po podaniu Mathiasa Olivery. Zapachniało golem gospodarzy!

Przerwa w grze spowodowana bolesnym zderzeniem Victora Osimhena z Patriciem. Ucierpiał napastnik Napoli.

Piotr Zieliński poderwał się do ataku na połowie Lazio i oddał piłkę Chwiczy Kwaracchelii. Gruzin często musi konfrontować się z kilkoma przeciwnikami jednocześnie, co nie jest takim prostym zadaniem.

Lazio radzi sobie dzielnie w Neapolu.

Pierwsza połowa na zero.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Trudna pierwsza połowa dla Napoli, a Lazio wysoko zawiesiło poprzeczkę gospodarzom. Na razie podobna liczba sytuacji podbramkowych po obu stronach Stadio Diego Armando Maradona. Najbliżej wpakowania piłki do siatki był piłkarz Biancocelestich. Uderzenie Matiasa Vecino, po dograniu Luisa Alberto, zostało powstrzymane na linii bramkowej przez Giovanniego Di Lorenzo.

Doliczona minuta.

Piłka z problemami, ale dotarła do Stanislava Lobotki po dograniu Chwiczy Kwaracchelii. Blokowane uderzenie Słowaka i niewiele już czasu pozostało liderowi na zdobycie prowadzenia w pierwszej połowie.

Lazio od rzutu rożnego, lepszy fragment Biancocelestich. Za wykonanie stałego fragmentu gry zabrał się Luis Alberto, a jego głębokie dośrodkowanie zostało zbite przez Alexa Mereta na jeszcze jeden korner.

Pobudka Biancocelestich i ciekawa wymiana podań została zakończona uderzeniem. Felipe Anderson trafił z ostrego kąta prosto w Alexa Mereta. Szansa na pokonanie byłego młodzieżowego reprezentanta Włoch z tej pozycji była niewielka.

Chwicza Kwaracchelia poradził sobie na lewej stronie boiska z Adamem Marusiciem, jednak jego dośrodkowanie poszybowało prosto w Matiasa Vecino. Kolejna wrzutka i tym razem interweniował sędzia asystent z powodu spalonego Victora Osimhena.

Przerwa w grze spowodowana urazem Patrica po konfrontacji z Victorem Osimhenem.

Już dwa kwadranse skomplikowanego dla Napoli meczu. Victor Osimhen starał się oddać uderzenie po dośrodkowaniu Hirvinga Lozano, ale zabrakło mu odrobiny szczęścia. Ponowienie ataku i Stanislav Lobotka spudłował uderzeniem zza pola karnego.

Wymiana podań na połowie Lazialich. Piłka trafiła do Giovanniego Di Lorenzo, jednak jego próba uruchomienia Andrego-Francka Zambo Anguissy zakończyła się niepowodzeniem.

Wymiana podań Piotra Zielińskiego z Victorem Osimhenem, a przyblokowane uderzenie najskuteczniejszego napastnika ligi zakończyło się rzutem rożnym. Po dośrodkowaniu spod chorągiewki interweniował w powietrzu Alessio Romagnoli.

Ruszyli do pressingu gospodarze, co doprowadziło do nerwowego podania Alessio Romagnolego. Lazio panuje jednak nad wydarzeniami, a nieocenione okazało się zdecydowanie Sergeja Milinkovicia-Savicia w centrum boiska.

Ponownie niebezpiecznie rzymianie, a akcja została napędzona przechwytem Elseida Hysaja na Stanislavie Lobotce. Płaskie dośrodkowanie miało zakończyć się strzałem nadbiegającego Sergeja Milinkovicia-Savicia i w ostatnim momencie interweniował Kim Min Jae.

Na razie bez rewelacji gospodarze. Victor Osimhen miał szansę na przyspieszenie w kierunku bramki Ivana Provedela, jednak został osaczony przez pracowitych Biancocelestich.

Dopiero po kwadransie odpowiedziało Napoli, a konkretnie Piotr Zieliński. Były podopieczny Maurizio Sarriego wymienił podania przed polem karnym i miał tam miejsce do oddania strzału. Próba z dystansu została zatrzymana przez bramkarza Lazio.

Na zakończenie pierwszego kwadransa meczu kolejne rozegranie Napoli. Na razie jednak najlepszą szansę na strzelenie gola miało Lazio. Niewiele zabrakło do zdobycia bramki Matiasovi Vecino po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Luisa Alberto.

Napoli od rzutu rożnego po blokowanym dośrodkowaniu. Za wykonanie stałego fragmentu gry zabrał się między innymi Piotr Zieliński. Skończyło się to jednak wszystko niedokładnym podaniem do Chwiczy Kwaracchelii.

Amir Rrahmani wyszedł daleko za Ciro Immobile i powstrzymał najskuteczniejszego piłkarza Lazio przewinieniem.

Napoli przejęło piłkę w swoje posiadanie, a akcja była budowana z wykorzystaniem Piotra Zielińskiego. Wreszcie podanie do Victora Osimhena, którego szarża została poskromiona przez Alessio Romagnolego.

Pierwsza szarża Chwiczy Kwaracchelii na lewej stronie boiska. Poradzili sobie Patric oraz Matias Vecino z unieszkodliwieniem płaskiego dośrodkowania Gruzina.

W 5. minucie zapachniało niespodziewanym prowadzeniem Lazialich. Wrzutka z rzutu wolnego Luisa Alberto została przedłużona za kołnierz Alexa Mereta przez Matiasa Vecino. Jego uderzenie zostało w rewelacyjny sposób powstrzymane na linii bramkowej przez Giovanniego Di Lorenzo!

Gwizdy w momencie rozegrania rzymian. Przestrzeni na lewej stronie boiska nie udało się wykorzystać do przeprowadzenia ataku Mattii Zaccagniemu oraz Elseidowi Hysajowi. Nie trzeba specjalnie przypominać, że Albańczyk występował w przeszłości w Napoli.

Podeszli wysokim pressingiem podopieczni Luciana Spallettego. Jakoś poradzili sobie gracze Lazio i spróbowali wymienić podania na połowie przeciwnika. Akcja zakończyła się zgraniem Mattii Zaccagniego prosto pod nogi Andrego-Francka Zambo Anguissy.

Hymn Serie A w Neapolu.

Przygotowania do rozpoczęcia meczu.

Sędzia: Luca Pairetto

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Arena czeka na widowisko.

Rozpoczyna się kolejka w lidze włoskiej.

Starcia pucharowiczów w Serie A. Były trener na drodze Napoli

Piłkarze wybrani przez Maurizio Sarrego.

Piotr Zieliński w podstawowym składzie Napoli, a Bartosz Bereszyński rozpocznie mecz na ławce rezerwowych.

W pierwszym meczu kolejki w lidze włoskiej zmierzą się Napoli z Lazio. Gospodarze są niezagrożonymi liderami w tabeli. Zdecydowanie mniej komfortowa jest sytuacja Biancocelestich, którzy starają się powrócić do Ligi Mistrzów. W ostatnich sezonach Lazio nie radziło sobie w pojedynkach na Stadio Diego Armando Maradona.