Fabio Miretti zabrał się za wykonanie rzutu rożnego. Po jego dośrodkowaniu było aż dwóch chętnych do oddania strzału, ale tylko przeszkadzali sobie Bremer z Moise Keanem.

W doliczonym czasie była potężna szansa na rozstrzygnięcie meczu. Filip Kostić nie zdołał pokonać rewelacyjnie broniącego Emila Audero. Golkiper Sampdorii popisał się refleksem!

Doliczone sześć minut.

Fabio Quagliarella wymienił podania pod bramką Bianconerich i wypracował sobie miejsce do oddania uderzenia. Weteran aż złapał się za głowę, kiedy zobaczył, że nie przymierzył w bramkę Mattii Perina.

Oho, jest uderzenie i ponownie ubarwia końcówkę meczu zmiennik Massimiliano Allegriego. Nicolo Rovella próbował rozstrzygnąć pojedynek, ale posłał piłkę ponad poprzeczką w bramce Sampdorii.

Podanie na dobieg do Mehdiego Lerisa, ale nie był w stanie wygrać pojedynku z wprowadzonym w przerwie Mattią De Sciglio.

Abdelhamid Sabiri ponownie zabrał się za wykonanie rzutu wolnego, ale jakość jego uderzenia była katastrofalna. Piłka została tylko odprowadzona wzrokiem poza boisko przez pracującego na drugie czyste konto w sezonie Mattię Perina.

Powoli dobiega końca piłkarski wieczór w Genui. Jeszcze kwadrans podstawowego czasu, a przed nim tli się nadzieja na jakikolwiek przełom.

Trafienie Adriena Rabiota anulowane z powodu spalonego.

Nie po raz pierwszy tego wieczoru gra została przerwana po faulu na nieuchwytnym Abdelhamidzie Sabirim. Sampdoria od czasu do czasu próbuje zaatakować Bianconerich i rozstrzygnąć to generalnie wyrównane starcie.

Mieliśmy zmianę Valerio Verre za kontuzjowanego Tomasa Rincona.

Mnożą się urazy zawodników z Genui.

W 65. minucie Bianconeri oddali strzał do bramki Sampdorii, ale było to tylko poważne ostrzeżenie dla Blucerchiatich. Przed strzałem Adriena Rabiota był spalony w momencie podania Fabio Mirettiego do Dusana Vlahovicia.

Na razie piłkarz duch w tym meczu.

Kwadrans po przerwie nie okazał się przełomem. Juventus stwarza mało sytuacji podbramkowych, a Massimiliano Allegri pewnie zastanawia się już nad wprowadzeniem zawodników z ławki rezerwowych na boisko.

Przewinienie Manuela Locatelliego na Francesco Caputo. Po nim szansa na pokonanie bramkarza Juventusu z rzutu wolnego. Po krótkim rozegraniu ostatecznie dośrodkowanie Tomasso Augello, ale wszystko to bez zagrożenia dla Mattii Perina.

Podanie crossowe w pole karne Bianconerich, a tam kompletnie nieudane uderzenie Mehdiego Lerisa. Piłka przeleciała wyraźnie ponad poprzeczką w bramce Mattii Perina.

Akcja Manuela Locatelliego była dużym nieporozumieniem. Reprezentant Włoch wykopał piłkę poza boisko pod naporem zawodnika Sampdorii. Nie wygląda to wszystko dobrze dla kibiców w biało-czarnej części Turynu.

Ponownie Dusanovi Vlahoviciowi nie udało się oddać uderzenia, ponieważ starł się z agresywnie broniącym Omarem Colleyem.

Próba rozegrania ataku przez rodaków Dusana Vlahovicia oraz Filipa Kosticia, ale była po pierwsze interwencja Bartosza Bereszyńskiego, a po drugie sygnalizacja spalonego.

Pora na skuteczne ataki.

Niebawem wznowienie starcia.

Trzy kontakty z piłką napastnika Juventusu.

Bianconeri mają co poprawiać.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Pierwsza połowa zakończona i kibice nie będą wspominać jej długimi latami przy rodzinnych stołach. Po obu stronach stadionu była jedna, bardzo dobra szansa na zdobycie prowadzenia. Na wysokości zadania stanęli bramkarze Emil Audero oraz Mattia Perin, dlatego po nieco ponad 45 minutach jest 0:0.

Doliczona minuta.

Pozostało pięć minut rywalizacji w pierwszej połowie. Dusan Vlahović nie dostaje dokładnych podań, a i sam nie pomaga Bianconerim na desancie.

Piłka w bramce Bianconerich po uderzeniu Tomasso Augello, ale nie ma mowy o uznaniu gola. Wcześniej wymiana podań Bartosza Bereszyńskiego oraz Mehdiego Lerisa miała za dużo rozmachu i piłka uciekła tym zawodnikom poza boisko.

Kombinacja Juventusu wewnątrz pola karnego i została ona podsumowana uderzeniem celnym. Adrien Rabiot kopnął piłkę dokładnie w miejsce zajmowane przez Emila Audero.

Sampdoria ponownie na połowie przeciwnika i jak na teoretycznego kandydata do spadku radzi sobie przynajmniej poprawnie. Ostatnia akcja Abdelhamida Sabiriego została powstrzymana przez ustawionego w odpowiednim miejscu Mattię Perina.

Fabio Quagliarella przyglądał się nieco znudzonym wzrokiem kolejnemu atakowi Blucerchiatich. Na pocieszenie dla byłego reprezentanta Włoch była jeszcze możliwość zaszkodzenia Juventusowi z rzutu rożnego.

Przeciągnięte podanie na zakończenie drugiego kwadransa rywalizacji i Juventus nie miał możliwości zakończenia ataku uderzeniem.

Piłkarze powrócili do grania, ale nie ma magicznego przyspieszenia po uraczeniu się napojami. Juventus zaczął odwracać statystykę posiadania piłki, ale zdobycie prowadzenia jest na razie ponad jego możliwości.

Przerwa na napoje.

Filip Kostić debiutuje w podstawowym składzie.

Nużące rozegranie Juventusu. Wreszcie deprymowani gwizdami goście zdecydowali się na przyspieszenie i ich akcja została podsumowana uderzeniem Filipa Kosticia. Rykoszet od pleców Alexa Ferrariego nie zmylił skoncentrowanego Emila Audero.

Niedokładna wymiana podań podopiecznych Massimiliano Allegriego. Juan Cuadrado co prawda dopadł do futbolówki, ale jego dośrodkowanie z niewygodnej pozycji doprowadziło do lądowania piłki na górnej siatce.

Danilo poradził sobie w konfrontacji z Mehdim Lerisem, ale Sampdoria miała jeszcze dwie szanse na zdobycie prowadzenia z rzutu rożnego. Juventus zmierzył się z dośrodkowaniami Abdelhamida Sabiriego.

Na pierwszą, niebezpieczną akcję Bianconerich trzeba było poczekać do zakończenia pierwszego kwadransa meczu. W ostatnim momencie zabrakło piłkarzom z Turynu nieco dokładności, a to ułatwiło interwencję Emilowi Audero.

Juanowi Cuadrado nie udało się opanować piłki po przeciągniętym dośrodkowaniu Filipa Kosticia. Zabrakło dokładności w stopie zakontraktowanego niedawno zawodnika.

Trener Massimiliano Allegri nie mógł skorzystać z kontuzjowanego Angela Di Marii, który zaliczył bardzo obiecujący debiut w wygranym 3:0 meczu z Sassuolo. Ze sprowadzonych latem piłkarzy grają Bremer oraz Filip Kostić. Do drugiej linii powrócił wypychany z szatni Adrien Rabiot, a w obronie gra Daniele Rugani zamiast Leonardo Bonucciego.

W poniedziałek rozegrano już jeden mecz w lidze włoskiej.

Skromna AS Roma. Nicola Zalewski już na boisku

Sampdoria nie chce statystować i w 6. minucie miała ogromną szansę na zdobycie prowadzenia. Po płaskim podaniu Abdelhamida Sabiriego pomylił się Bremer i piłka dotarła w pole karne do Mehdiego Lerisa. Sytuacyjne uderzenie zostało sparowane na poprzeczkę przez Mattię Perina - byłego bramkarza Genoi CFC.

Sampdoria w rozegraniu i dostaje od bardziej utytułowanego przeciwnika pozwolenie na wymienienie podań. Inna sprawa, że piłka znajduje się w bezpiecznej dla Juventusu odległości od bramki Mattii Perina.

Sampdoria w niebieskich koszulkach z czerwonymi i czarnymi elementami, a także w białych spodenkach oraz getrach. Juventus tym razem w ciemnych strojach z białymi wstawkami.

Ostatnie przygotowania do meczu.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Od pierwszego gwizdka zobaczymy Bartosza Bereszyńskiego.

Wojciech Szczęsny pozostaje poza składem z powodu kontuzji.

Sędzia: Luca Massimi

Na zakończenie kolejki w lidze włoskiej dojdzie do konfrontacji UC Sampdorii z Juventusem FC. Stara Dama rozpoczęła sezon zwycięstwem 3:0 z US Sassuolo i postara się pójść za uderzeniem w Genui. Poniedziałkowe starcie będzie kolejną do zobaczenia w akcji Bianconerich sprowadzonych w letnim oknie transferowym.