Koniec meczu! Pogoń rozegrała bardzo dobry mecz i zasłużenie pokonała Wartę 3:1.

Almqvist niecelnie uderzył po podaniu Dąbrowskiego.

W samej końcówce Warta nieco dłużej przy piłce.

Przekombinowali teraz piłkarze Pogoni. Almqvist wyłożył piłkę do Kowalczyka, bramkarz już był na murawie, ale nie udało się trafić na 4:1.

Doliczone 4 minuty.

Grzesik łatwo ograł Koutrisa i posłał piłkę w kierunku Destana. Bez powodzenia.

Przyborek sprytnie zagrał w pole karne, lecz żaden z kolegów nie doszedł do podania.

Nieprzyjemnie ze stojącej piłki uderzył Dąbrowski i Lis nie miał łatwej interwencji.

Na przebój poszedł Stolarski i wywalczył rzut wolny.

Almqvist świetnie rozprowadził akcję do Przyborka po indywidualnym rajdzie, a młodzian płasko uderzył. Nogami piłkę odbił Lis.

Kowalczyk wyszedł sam na sam z Lisem i chciał przechytrzyć bramkarza sprytną podcinką. Ten okazał się jednak cwanym lisem i rozszyfrował zamiary gracza Pogoni.

Na nieco ponad kwadrans do końca meczu, Pogoń jest na autostradzie do pierwszego zwycięstwa w 2023 roku.

Piłka w siatce Pogoni. Ogromna konsternacja, ale gola nie ma. Faulowany był Stipica.

Warta nie wyszła z szatni w przerwie. Dla gości byłoby lepiej, gdyby ten mecz już się zakończył.

Z powietrza uderzył Kurzawa. Przestrzelił.

Grosicki wpadł w pole karne, lecz w ostatniej chwili piłkę spod nóg wygarnął mu obrońca.

Celnie sprzed pola karnego przymierzył Luis. Spokojna interwencja Stipicy.

Grzesik zagrał w pole karne, dobrze w defensywie zachował się Kurzawa.

Grosicki miękko dograł na głowę Malca, który trafił w boczną siatkę.

Wędrychowski pomknął na bramkę, ale za długo zwlekał z rozegraniem akcji do lewej strony. Piłka trafiła jeszcze do Kurzawy, który oddał niegroźny strzał.

Przed polem karnym padł Kowalczyk i wydawało się, że Pogoń będzie mieć rzut wolny. Inne zdanie miał sędzia.

Chcą znokautować rywala Portowcy, więc szukają kolejnego gola. Tym razem jednak niecelnie zagrywał Kurzawa.

O ile jeszcze kilka chwil temu sytuacja Warty była ciężka, tak teraz jest beznadziejna.

Portowcy od początku drugiej połowy dążyli do strzelenia gola i w końcu dopięli swego. Czekamy na reakcję Warty.

Niecelnie po dośrodkowaniu Dąbrowskiego z rzutu rożnego główkował Malec.

Dużo ożywienia w szeregi Pogoni wniósł Kurzawa.

Coś na wzór strzału oddał Wahlqvist.

Zamieszanie w polu karnym Warty. Uderzył na bramkę Wędrychowski, sytuację oddalił Grzesik.

Gramy dalej.

Do przerwy 1:1.

Doliczona minuta.

Szczepański poradził sobie z obrońcą i oddał płaski strzał. Na posterunku Stipica.

Z dystansu uderzył Grosicki. Przed strzałem pomógł sobie jednak ręką.

Technicznie sprzed pola karnego przymierzył Żurawski. Niecelnie.

Warta nie podłamała się stratą bramki i zasłużenie doprowadziła do wyrównania.

Stavropoulos posłał długą piłkę do Szczepańskiego. Ten jednak jej nie sięgnął.

Stipica powalił Szmyta w polu karnym. Na spalonym był jednak gracz Warty.

W polu karnym padł Wahlqvist. O karnym nie ma mowy.

Z dystansu przymierzył Szczepański. Został zablokowany.

Sprytnie rozegrany rzut wolny przez Wartę, lecz strzał Ivanova nie mógł zaskoczyć Stipicy.

Niezłe spotkanie oglądamy w Szczecinie. Obie drużyny chcą atakować.

Zakotłowało się w polu karnym Warty po zagraniu Wędrychowskiego. Ostatecznie wybronili się goście.

Sprzed pola karnego uderzył Kowalczyk. Piłkę pewnie złapał Lis.

Szybka akcja Pogoni zakończona niecelnym dośrodkowaniem Koutrisa.

Próbowała Warta zaatakować lewą stroną, lecz dobrze w odbiorze zachował się Dąbrowski.

Zrelak trafił do siatki po podobnym podaniu, które otrzymał Koutris. Problem w tym, że asystujący Szmyt był na spalonym.

Warta przegrywa, ale nie spuszcza głów. Dążą goście do wyrównania.

Z pola karnego uderzył Szymonowicz, ale Malec zdołał wybić piłkę.

Warta w tym sezonie na wyjeździe przegrała tylko z Rakowem i Legią. Jest to zatem nowa sytuacja dla Zielonych, aby musieli gonić wynik na stadionie rywala.

Szczepański uderzył (?) z rzutu wolnego z dalszej odległości. Dziwne to było zagranie, bo ciężko do końca wyrokować czy nie było to jednak podanie.

I od razu zrobiło się groźnie. Do pozycji strzeleckiej doszedł Szymonowicz, ale źle trafił w piłkę z trzech metrów.

Warta nie czeka na ruch rywala i od początku chce zaatakować. Efektem rzut rożny.

Od środka Pogoń.

Spotkanie poprowadzi Damian Kos (Gdańsk).

Warta nie przegrała od siedmiu kolejek, a jeśli sięgnie w Szczecinie po pełną pulę, to zrówna się punktami z Pogonią. Mimo wszystko faworytem są gospodarze, ale poznaniacy nie są bez szans.

Portowcy w 2023 roku mają spore problemy. Z trzech meczów nie wygrali żadnego i spadli na szóstą lokatę. Ewentualne zwycięstwo pozwoli zbliżyć się do czwartego Widzewa na dwa punkty.

Na zakończenie sobotnich zmagań w PKO Ekstraklasie Pogoń Szczecin podejmie Wartę Poznań.