W Grodzisku Wlkp. gole nie padły. Górnik po serii porażek przełamał się.

Zabrzanie jeszcze szukają dziury w obronie Warty, ale oddać strzału na bramkę Grobelnego nie potrafią.

Grobelny niepewnie na przedpolu, ale bez konsekwencji, a do 2. połowy sędzia doliczył 3 minuty.

Cały czas gra toczy się głównie w środku pola. Niewiele z tego wynika.

Dośrodkowanie z lewej strony. Bielica pewnie interweniował trzy metry od linii bramkowej.

Podolski do Włodarczyk, ale młody napastnik został zablokowany przez wracającego obrońcę.

Ostro w polu karnym zabrzan. Piłkarze potrzebują momentu na dojście do siebie.

Dwa uderzenia graczy Warty w ostatnim momencie zablokowali Paluszek oraz Emil Bergstrom!

Po dośrodkowaniu Włodarczyk z dwóch metrów wbił piłkę do siatki. Wcześniej jednak dogrywający Amadej Marosa był na spalonym.

Trwa walka w środku pola. Piłkarscy pasjonaci zapewne szaleją ze szczęścia. My marzymy o czymś więcej.

Zabrzanie zmarnowali dobrą szansę, ale wcześniej był spalony.

Niewiele ponad dwa kwadranse do końca. Nikt nie zamierza ruszać do zdecydowanego ataku. Szkoda.

Coraz więcej wskazuje na to, że ten, kto jako pierwszy strzeli gola, ten zwycięży.

Spróbowała Warta. Miguel Luis w polu karnym został zablokowany.

Gra częściej toczy się na połowie Warty. Wciąż możemy narzekać na brak uderzeń.

Składna akcja Górnika. Brakowało dokładnego ostatniego podania.

Goście starali się zaatakować lewą stroną, ale efektem tylko rzut rożny. Zabrzanie szybko wznowili grę, a to nie był dobry pomysł.

Od początku 2. połowy gra toczy się w środku pola. Kto pierwszy ruszy na rywala?

Kilka okazji było, ale do przerwy goli brak. Mamy nadzieję na ciekawszą 2. połowę potyczki w Grodzisku.

Bielica minął się z piłką. Na swoje szczęście bez konsekwencji. Będzie rzut rożny dla Warty.

Górnik stara się atakować. Warta cofnęła się, w ostatnich minutach gospodarze nie byli w stanie skontrować zabrzan.

W ostatnich minutach uaktywnili się zabrzanie. Cały czas do szczęścia brakuje okazji bramkowych, soczystych strzałów, spięć podbramkowych.

Warta stara się grać szybciej. Wszystko jednak dziele się daleko od bramki.

Strzał z pola karnego Grzesika został zablokowany. Poprawka Kupczaka poszybowała ponad poprzeczką.

Ostro w środku pola potraktowany został Zrelak. Jak na razie kartki nie ma, ale za moment już będzie.

Niewiele emocji w Grodzisku. Zgłodnieliśmy. Marzy nam się hamburger domowej roboty.

Zabrzanie mają pretensje do siebie. Zabrakło spokoju, sędzia odgwizdał spalonego.

Pozamykane strefy, niewiele miejsca na boisku. Czekamy na pierwszy błąd i być może gola.

To mogła być groźna akcja Warty. Zabrakło jednak dokładności w końcowej fazie i piłkę przejęli goście.

Kwadrans za nami. Teraz to Górnik dłużej utrzymuje się przy piłce.

Szybkie wyjście zabrzan po wybiciu Bielicy. Grobelny wybiegł przed pole karne i głową przerwał akcję.

Optyczna przewaga należy do Warty, ale nie ma przełożenia na okazje bramkowe.

Pierwszy rzut rożny w meczu. Dośrodkowali gospodarze. Powstało małe zamieszanie, sędzia w końcu dostrzegł spalonego.

Mecz poprowadzi Wojciech Myć (Lublin).

Noc minęła miło i szybko. Mistrzostwa świata coraz bliżej. Rozgrywki zwiększają tempo. Przed nami mecz Warty Poznań z Górnikiem Zabrze.