Sytuacja sprawdzona - nie ma rzutu karnego!

Z bliska trafiony w rękę Papanikolaou.

Zablokowany strzał Kownackiego! Protestują gospodarze, chcą rzutu karnego!

Musiolik ratuje Raków! Wybił piłkę niemal z linii bramkowej po strzale Rebocho!

Kapitalna interwencja Rundicia. Zatrzymał przy linii końcowej szarżującego Skórasia.

Przepychanki na murawie.

Zamieszanie w polu karnym Rakowa. Petrasek końcówką buta zablokował strzał Tiby.

Ba Loua strzelał z osiemnastu metrów, był rykoszet, po którym piłka przeleciała nieznacznie obok bramki.

Minimum pięć minut doliczył sędzia Sylwestrzak!

Dośrodkowanie Rebocho z rzutu wolnego i pewnie piąstkował Kovacević. Po chwili zablokowany został natomiast strzał Skórasia zza pola karnego.

Raków skupiony już wyłącznie na defensywie.

Ależ teraz zabawił się z rywalami Rebocho! Kapitalny zwód, po którym w pole wyprowadzony został Tudor, ale strzał obrońcy Lecha był niecelny!

Ba Loua miał sporo miejsca przed polem karnym, uderzył lewą nogą, ale posłał piłkę nad poprzeczką.

Kamiński dopadł do piłki na szesnastym metrze, huknął lewą nogą, ale nie trafił w bramkę!

Kun z długim podaniem w kierunku Wdowiaka, jednak dobrze ustawiony był Salamon i nie pozwolił rozpędzić się zawodnikowi gości.

Salamon najwyżej wyskoczył w polu karnym po centrze z prawej strony, lecz strzelił obok bramki. Lech robi dużo by, wyrównać, ale jest nieskuteczny.

Niecelny strzał Kownackiego z dystansu.

27 534 kibiców ogląda dzisiejsze spotkanie z perspektywy trybun.

Miękkie dośrodkowanie Kuna w pole karne, Ivi Lopez wygrał walkę w powietrzu, ale tym razem oddał lekki strzał głową i pewnie broni Bednarek.

Czytelne podanie Kownackiego do Rebocho. Przewidział to Tudor, a po chwili był faulowany przez obrońcę Lecha. Raków jest dziś znakomicie dysponowany, pod każdym względem.

Sędzia upomina Kovacevicia, by ten nie grał na czas. W przeciwnym razie będzie kartka.

Choć z drugiej strony, Papanikolaou czysto wybił piłkę, a dopiero potem w jego nogę trafił Rebocho. Zła decyzja sędziego.

Szansa dla Rakowa! Karlstrom stracił piłkę na własnej połowie, Gutkovskis zagrywał prostopadle do Wdowiaka, ale ten fatalnie przyjmował futbolówkę i po chwili łatwo odebrał mu ją Salamon.

A Raków spokojnie, bez ciśnienia. Imponują dziś goście. Tam nikt nie panikuje, wszystko rozgrywane jest na dużym luzie.

Stracił piłkę Ba Loua i ma do niego pretensje Murawski. Coraz więcej nerwowości w zespole Lecha.

Częstochowianie mają to spotkanie pod kontrolą. Lech nie może rozwinąć skrzydeł.

Gutkovskis faulowany przez Salamona w środku boiska. Mądrze grają zawodnicy Rakowa. Kradną cenne sekundy przy takich sytuacjach.

Kamiński pokusił się o uderzenie z dalszej odległości, ale trafił w środek bramki. Kovacević interweniował bez większych problemów.

Wysoki pressing Rakowa. Nie pozwalają wydostać się Lechowi z własnej połowy.

Zaczynają się nerwy w zespole Lecha. Pretensje Amarala, po chwili Karlstrom miał coś do powiedzenia sędziemu.

Amaral przed szansą na doprowadzenie do remisu, ale jego uderzenie zza pola karnego było niecelne.

Przypomnijmy, Lech jeszcze w tym sezonie nie przegrał na własnym boisku. Czyżby dziś to się miało zmienić?

Amaral jest w szoku. Agresywnie zaatakował go Petrasek, ale sędzia uznał, że w ramach przepisów. I aut dla Rakowa.

Gutkovskis dostał dobre podanie w polu karnym, ale ani przez moment nie stracił go z radaru Salamon. Wygrał ten pojedynek obrońca Lecha, nie pozwolił na oddanie strzału.

Rozpoczynamy drugą część spotkania w Poznaniu!

Piłkarze wracają na boisko.

Mały gest, ale jakże wiele mówiący.

W przerwie intensywnie rozgrzewa się Dawid Kownacki.

To tzw. mecz dla koneserów.

Lederman podawał prostopadle do Gutkovskisa, ale ten jakby nie spodziewał się, że piłka do niego dotrze i nawet nie wystartował.

Sędzia doliczył minimum jedną minutę.

Murawski trafiony przez Gutkovskisa. Sędzia puścił grę, po chwili faulowany był Łotysz, ale arbiter wrócił do wcześniejszego przewinienia. Gutkovskis zdziwiony, że jest rzut wolny dla Lecha.

Długo przygotowywali akcję gospodarze, wreszcie Amaral strzelał z dwudziestu metrów, lecz posłał piłkę wyraźnie nad bramką.

Dwa dośrodkowania Amarala. Najpierw najwyżej w polu karnym wyskoczył Petrasek, a druga próba Portugalczyka była zablokowana.

Trochę nerwowo w obozie gości. To już któryś raz z kolei, gdy goście wybijają piłkę byle dalej od własnej bramki.

W odpowiedzi Raków. Indywidualny rajd Kuna, podanie do Gutkovskisa, jednak ten się pogubił i nie potrafił przedłużyć tego zagrania do będącego na prawym skrzydle Wdowiaka.

Dośrodkowanie Pereiry w pole karne, ale Petrasek wyprzedził biernego Ishaka i wybił piłkę.

Długie podanie w pole karne do Kamińskiego, jednak Kovacević wyszedł na przedpole i spokojnie złapał piłkę. To chyba pierwsza dziś interwencja bramkarza Rakowa.

Velde dostrzegł niepilnowanego Amarala, ale podawał za mocno w jego kierunku i ten nie miał szans dojść do piłki.

Czekamy na tzw. fajerwerki. Na razie dużo jest gry w środku pola, a bardzo mało konkretów. Brakuje przede wszystkim strzałów.

Z rzutu wolnego zagrywał Ivi Lopez, ale wybili piłkę poznaniacy.

Gutkovskis ruszył sam do kontry, nie miał wsparcia wśród kolegów i pewnie nic by nie wyszło z tej akcji, ale podpalił się Murawski i z całym impetem wpakował się w rywala, prokurując rzut wolny.

Gra już wznowiona. Od razu Lech mógł zaskoczyć Raków, ale Amaral nie opanował piłki w polu karnym i momentalnie wybili ją goście.

Leży na boisku kontuzjowany Kun. To efekt spóźnionego wślizgu Karlstroma.

Lech mógł wyjść z kontrą, ale rywale nie pozwolili, by Amaral opanował piłkę w środku pola. Momentalnie był doskok i agresywny odbiór.

Raków spokojnie rozgrywa piłkę w środkowej strefie boiska. Pressing Lecha jest dość stonowany. Mocniej atakują dopiero, gdy rywal przekroczy linię środkową boiska.

Niewulis odnalazł się w polu karnym Lecha, ale miał problemy z opanowaniem piłki i nie oddał strzału.

Lech jeszcze bez groźnej sytuacji w tym meczu.

Kolejna ładna akcja Rakowa. Papanikolaou zagrał w tempo w pole karne do Tudora, ten już składał się do strzału z ostrego kąta, ale świetnie wrócił za rywalem Kamiński i nie pozwolił mu uderzyć.

Dalekie podanie Papanikolaou w kierunku Kuna, ale ten nie miał szans w pojedynku z Rebocho. Obrońca Lecha spokojnie odegrał piłkę do Bednarka.

Przechwyt Rakowa na połowie Lecha, ale pogubił się trochę w dryblingu Ivi Lopez. Zakończył wszystko strzałem z dwudziestu metrów, lecz został zablokowany przez Salamona.

Rebocho zagrał miękko przed pole karne, złożył się do strzału z woleja Kamiński, jednak nie trafił w bramkę.

Rzut rożny dla Lecha, ale sędzia czeka ze wznowieniem gry. Były lekkie przepychanki w polu karnym.

Pereira w pole karne do Velde, ale ten został w ostatniej chwili zablokowany.

Długie podanie w kierunku Wdowiaka, jednak ten pomagał sobie ręką przy przyjęciu piłki. Gra przerwana już w polu karnym Lecha.

Ładna akcja Rakowa, swobodnie przedzierał się w okolice pola karnego Ivi Lopez, ale po chwili popsuł wszystko Kun, któremu łatwo odebrał piłkę wracający Velde.

Optyczna przewaga Rakowa w pierwszych minutach. Goście w ataku pozycyjnym.

Ivi Lopez z rzutu rożnego, po którym tuż obok bramki główkował Gutkovskis.

Dośrodkowanie Tudora z prawej strony, ale Ishak wrócił we własne pole karne i wybił piłkę. Po chwili Papanikolaou faulował Amarala, gdy ten próbował wyjść z kontrą.

Od początku Raków podchodzi do Lecha wysokim pressingiem. Tu będzie mało miejsca na przyjęcie piłki. Gra toczy się na małej przestrzeni.

Przypomnijmy, że rywalizacja toczy się na nowo położonej murawie na stadionie w Poznaniu.

Na trybunach coraz więcej kibiców.

Piłkarze wychodzą na boisko. Początek meczu coraz bliżej!

Sędzią spotkania będzie Damian Sylwestrzak z Wrocławia.

Lech Poznań!

Skład Rakowa!

Pogoń Szczecin wygrała już w tej kolejce i wyprzedziła w tabeli Lecha Poznań, spychając go na drugie miejsce. Kolejorz musi dziś wygrać, jeśli chce wrócić na szczyt. Jeśli natomiast wygra dziś Raków, to zrówna się punktami z ekipą Macieja Skorży.

Ostatni niedzielny mecz 24. kolejki PKO Ekstraklasy rozegrany zostanie w Poznaniu. Na nowo położonej murawie zagrają ze sobą Lech Poznań i Raków Częstochowa. Początek o godz. 17.30!