LM: FC Barcelona chce wznowić ostrzał Kanonierów

FC Barcelona zwyciężyła w Londynie 2:0 i jest na autostradzie do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Duma Katalonii pokonała w weekend 6:0 Getafe. Odrobienie strat przez Arsenal jest misją prawie niemożliwą.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Arsenal stawiał opór obrońcy trofeum tak długo jak potrafił, choć FC Barcelona miała optyczną przewagę. W końcu Duma Katalonii wypracowała sobie zaliczkę 2:0 przed rewanżem. Trudno wyobrazić sobie, że roztrwoni ją na swoim terenie. Futbol widział już jednak większe niespodzianki.

- Wynik pierwszego meczu jest dla nas dobry, ale nie zmienia naszego podejścia – obiecuje Luis Enrique, trener FC Barcelona. - Rywalizacja pozostaje otwarta, a nasi rywale są niebezpieczni. Zawsze możemy poprawić się, utrzymywać się w posiadaniu piłki najdłużej jak można, by uniknąć kontrataków Arsenalu. Alexis Sanchez, który odszedł do Londynu z Barcelony, musi zwiększać naszą ostrożność.

- Kluczowa dla nas będzie obrona. Kiedy zaatakujemy musimy być przygotowani na odpowiedzi ze strony przeciwnika. Wygraliśmy już prawie wszędzie w Europie, ale nigdy w Barcelonie. Przyjechaliśmy zostawić po sobie pozytywne wrażenie, zagrać z pasją oraz zaangażowaniem – zapowiada Arsene Wenger, opiekun londyńczyków.

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Która drużyna awansuje do ćwierćfinału Ligi Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)