Lubański, Nawałka, Citko, Jarabica i inni - piłkarze z potężnymi wyrwami w życiorysach

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Marian Jarabica (z lewej) i Przemysław Trytko

Marian Jarabica 

Obrońca Cracovii to absolutny rekordzista, jeśli chodzi o przerwę w grze spowodowanej kontuzją kolana. Słowak po raz ostatni w oficjalnym meczu wystąpił w sierpniu... 2011 roku, gdy przebywał na wypożyczeniu do Ludogorca Razgrad. W tym momencie przechodzi rehabilitację po czwartej w ciągu 2,5 roku operacji kolana!

We wrześniu 2011 roku doznał kontuzji kolana, po operacji którego rehabilitował się do końca sezonu 2011/2012. Po powrocie do Cracovii latem 2012 roku trenował na pełnych obrotach, ale szybko musiał przerwać treningi i okazało się, że nie wróci do gry bez przeprowadzenia kolejnego zabiegu - we wrześniu 2012 roku usunięto mu z kolana fragment łękotki.

W styczniu 2013 roku Słowak wznowił treningi z drużyną Pasów, ale wykryto u niego częstoskurcz komorowy, którego przyczynę usunięto dzięki zabiegowi ablacji. Jarabica stracił kolejny miesiąc treningów, a kiedy do nich wrócił pod koniec lutego, okazało się, że operowane wcześniej kolano znów dało o sobie znać, a diagnozy wykazały konieczność przeprowadzenia kolejnej operacji rekonstrukcji więzadeł, której poddał się w marcu.

Od 5 sierpnia trenował indywidualne, ale jesienią nie wszedł w trening z kolegami z zespołu. Na początku okresu przygotowawczego przed rundą wiosenną dołączył do drużyny, ale znów odezwało się kontuzjowane kolano. W lutym przeszedł czwartą w ciągu 2,5 roku operację stawu kolanowego. Tym razem wszczepiono mu więzadło pobrane od denata.

Wszystko wskazuje na to, że w barwach Cracovii Słowak już nie zagra. Jego kontrakt z krakowskim klubem wygasa 30 czerwca, a rehabilitacja potrwa do sierpnia, września.

Przerwa: 992 dni
Ostatni mecz w I zespole: 13 sierpnia 2011
Kolejny mecz w I zespole: ?

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • KLM Zgłoś komentarz
    Coś mi się wydaje, że co niektórzy czyt. Jarabica, skończą jak choćby Konrad Gołoś, który przez kontuzje musiał przedwcześnie zakończyć przygodę z piłką...
    • aldo Zgłoś komentarz
      Panie Lubański, na owe czasy był Pan geniuszem piłkarskim i ja byłem wielbicielem Pana talentu, dzisiaj jest Pan dla mnie zwykłym komuchem, dlaczego?, niech Pan pomyśli, gardzę Panem.
      • Kamil Juda Zgłoś komentarz
        Pan LUbański to klasa ,Pan Citko ogromny talent,gdyby teraz grali mając po 25 lat,to jak daleko byłby Lewy?
        • lopez Zgłoś komentarz
          Taki Citko skończył poważną karierę w wieku 23 lat. Aż przykro się robi, jak się to czyta. Nawet w polskiej lidze już potem nie błyszczał.
          • WEZARD Zgłoś komentarz
            W dzisiejszych czasach Lubański pewnie byłby gotowy do gry po 7 miesiącach i w RFN naprawdę mogliśmy się pokusić o złoto :( Nie do wiary, nie do wiary :(
            • klops22 Zgłoś komentarz
              Jarabica jeszcze żyje i ma kontrakt z Cracovią? Jakim cudem klub z nim jeszcze umowy nie rozwiązał?