Nie tylko Klose i Podolski - "11" gwiazd, które wybrały inne reprezentacje kosztem Polski

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Miroslav Klose w akcji podczas Euro 2012

Zestawienie napastników otwiera oczywiście Miroslav Klose, choć była gwiazda Bayernu Monachium od polskich korzeni konsekwentnie się odcina. Urodzony w Opolu 130-krotny reprezentant Niemiec - w przeciwieństwie do Lukasa Podolskiego - niechętnie wypowiada się w naszym języku, a w pojedynkach z biało-czerwonymi w 2006 i 2008 roku szalał z radości po bramkach strzelanych przez kadry Juergena Klinsmanna i Joachima Loewa. Autor 68 trafień dla Die Mannschaft gry z orłem na piersi nigdy nie brał pod uwagę.
W 2004 roku prawdziwą piłkarską "bombą" w naszym kraju okazała się wypowiedź Andy'ego Johnsona, który zadeklarował, iż jego dziadek był Polakiem, a on sam chętnie trafiłby pod skrzydła Pawła Janasa. Selekcjoner nie pozostał głuchy na słowa ówczesnego snajpera Crystal Palace i zapowiedział powołanie go do drużyny narodowej. Szybko okazało się jednak, że Johnson celował jedynie w... zwrócenie na siebie uwagi sztabu szkoleniowego reprezentacji Anglii, co zresztą mu się udało. Przygoda napastnika z kadrą Synów Albionu zakończyła się na 8 występach i zerowym dorobku bramkowym w latach 2005-2007. Obecnie 33-latek, autor 51 goli w Premier League, występuje w II-ligowym Queens Park Rangers.

Jedenastkę zamyka król strzelców MLS z 2010 roku i MVP tych rozgrywek z 2012 roku Chris Wondolowski. Dziadek napastnika San Jose Earthquakes był Polakiem, który w wieku 7 lat wyemigrował za ocean, zaś piłkarz u szczytu kariery przyznał, że z chęcią wziąłby pod uwagę grę w kadrze Smudy. Selekcjoner zlekceważył deklarację napastnika, a kilka tygodni później Wondolowski otrzymał powołanie od Boba Bradleya. Aż do tej pory 31-latek wziął udział w 19 potyczkach Amerykanów i strzelił aż 9 goli.

Którzy znani gracze poza Kasperem Schmeichelem nie załapali się do podstawowego składu? Wskazać trzeba na posiadających polskie obywatelstwo reprezentantów Izraela: Bena Sahara i Tomera Hemeda. Pierwszy z nich grał w Premier League (trzy mecze w barwach Chelsea Londyn), Bundeslidze, Primera Division i Ligue 1, z kolei drugi w hiszpańskiej ekstraklasie strzelił aż 19 goli. Jest jeszcze weteran angielskich boisk Paul Konchesky z Leicester City (w sezonie 2010/2011 grał w Liverpoolu), który jednak szybko zapomniał o kraju przodków i w angielskiej reprezentacji debiut zaliczył już w 2003 roku.

W kanadyjskiej kadrze - podobnie jak przed laty Tomasz Radziński - występuje 32-letni boczny obrońca Michael Klukowski. Latem 2013 roku buty na kołku zawiesił Christoph Dabrowski. Katowiczanin przez kilka sezonów występował w niemieckiej kadrze B, a kiedy zechciał reprezentować Polskę, na przeszkodzie stanęły mu regulacje FIFA sprzed 2009 roku.

"11" gwiazd, które mogły grać dla Polski:

Brad Guzan (Aston Villa) - Phil Jagielka (Everton), Laurent Koscielny (Arsenal Londyn), Filipe Luis Kasmirski (Atletico Madryt) - Maor Melikson (Valenciennes FC), Piotr Trochowski (Sevilla FC), Paul Freier (VfL Bochum), Lukas Podolski (Arsenal Londyn) - Andy Johnson (Queens Park Rangers), Miroslav Klose (Lazio Rzym), Chris Wondolowski (San Jose Earthquakes).

Który z wymienionych piłkarzy okazałby się największym wzmocnieniem polskiej kadry?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (11)
  • feanorr Zgłoś komentarz
    Dlatego teraz PZPN zgarnia szrot na potęgę.
    • Wars Zgłoś komentarz
      Powiedzmy sobie szczerze kto chce z ''szanujących się'' piłkarzy grać tylko w eliminacjach do najważniejszych imprez piłkarskich. Wszyscy chcą grać o medale tych imprez, a wybierając
      Czytaj całość
      Niemcy,Francję czy Anglię zawsze mogą ..... na to liczyć. Po prostu na bardzo dobrych piłkarzy ''z zagranicy'',którzy mogliby podnieść nas z dna na szczyt nie ma co liczyć i do tego trzeba przyzwyczaić się. Oni wolą cieszyć się ze zwycięstw,niż być wyśmiewanym po każdym .... meczu.
      • alum Zgłoś komentarz
        REDAKTORZYNY !!! NAPISZCIE WRESZCIE RAZ A PORZADNIE : - pan KLOSE sam powiedzial ze czuje sie niemcem i chce grac w niemieckiej reprezentacji , a jesli chodzi o PODOLSKIEGO - mama tego
        Czytaj całość
        chlopaka sama dzwonila i pisala do PZPN-u i prosiła by przetestowali chlopaka bo czuje sie polakiem i dla PL chce grac - na co odpowiedział pan Engel " mamy duzo lepszych zawodników wiec dziekujemy" - i redaktorki nie powielaj cie kLamstw a piszcie prawde
        • wislok Zgłoś komentarz
          Polska kadra jest drugim wyborem . Gdy piłkarz nie ma szans na reprezentowanie czy to Niemiec czy przykładowo Francji decyduje się na grę dla naszego kraju. Przemawia za tym czysty
          Czytaj całość
          koniunkturalizm.
          • RockDeath Zgłoś komentarz
            Cóż mieliśmy dużo zawodników którzy przenisli się do innych reprezentacji a szczególnie do Niemiec znaczy Kloseta i Plodloski;) Podolski to dobry skrzydłowy i atakujący a jeśli chodzi
            Czytaj całość
            o Klose.... to sam nie wiem co powiedzieć dobrze atakuję i podaje Klose Podolski Lewandowski i już byśmy mieli dobry skład lecz chcieli odejść i opuści bezradną Polskę został wtedy tylko Lewandowski i Błaszczykowski lecz ci zawodnicy w Polsce jakby nieumieli grać umieli grać tylko w Niemieckich Klubach oraz myślę że w jakiś bylejakich klubach umieli by grać lepiej niż w naszej reprezentacji.
            • rockstar Zgłoś komentarz
              a Kurzawa z Monaco? Kołodziejczak z Nice? Doliczając Kasmirskiego, to bysmy w ogóle nie mieli problemów z dobrymi zawodnikami po lewej stronie lini obrony.....Jagielka i Kościelny na
              Czytaj całość
              środku...Piszczek do tego, masakryczna obrona, Podolski z Lewandowskim w ataku.....a nawet Klose. Najbardziej mi żal Kasmirskiego, jak na niego sie patrzy to widać tą polską krew. (Kurzawa i Kołodziejczak sa "mulatami" ich matki to polki, ale...mężów maja ciemnoskorych widocznie;p) Jest w niemczech Wendt chyba i Ostrzołek, sama linia obrony, moglibyśmy mieć naprawde silną reprezentację, gdyby tylko ona wcześniej była na odpowiednim poziomie....to kto wie, czy by Ci panowie dla nas nie grali....
              • Koniu221 Zgłoś komentarz
                Filipe Luis Jagielka Koscielny Piszczek Wymarzona Obrona. Bardzo Polsce, by się przydała, (Oczywiście Piszczek już gra) bo nasza aktualna obrona tylko popełnia błędy, ale
                Czytaj całość
                jednak wybrali lepsze reprezentacje.
                • kieras Zgłoś komentarz
                  we wstepie jest blad. o ile Klose rzeczywiscie sam z walsnego wyboru odrzucil propozycje Polakow o tyle Podolskiego nie chcial ówczesny zarzad . SAm Lukas byl chetny aby grac z Orłem na
                  Czytaj całość
                  piersiach.
                  • ManAndy Zgłoś komentarz
                    Brakuje Lukasa Jutkiewicza który jeszcze mógłby zagrać dla Polski