Jose Mourinho we łzach. "Z wiekiem stajesz się mniej samolubny"
Niespodziewanie po czwartkowym meczu z Leicester i awansie do finału Ligi Konferencji, Jose Mourinho zalał się łzami. Po wszystkim Portugalczyk wytłumaczył swoją emocjonalną reakcję.
- Dlaczego uroniłem kilka łez? Ponieważ czuję to, co wszyscy tu czują. To gigantyczny klub bez sali trofeów odpowiedniej dla tego, jak ważny społecznie to zespół - powiedział po meczu Mourinho.
- Wiem co to oznacza dla tych ludzi. Moje emocje były dla nich. Miałem szczęście grać w bardziej prestiżowych finałach, ale ten sprawił, że poczułem się wyjątkowo - dodał.
Mourinho trafił do AS Romy latem zeszłego roku, ale jak widać bardzo mocno zżył się z zespołem i regionem. - Mamy poczucie bycia rodziną. Z wiekiem stajesz się mniej samolubny, a bardziej jak ojciec czy nawet dziadek dla niektórych - podkreślił.
Teraz przed Romą ostatnia prosta, by móc uzupełnić wspomnianą salę trofeów. 25 maja Rzymianie zmierzą się w finale z Feyenoordem Rotterdam.
Czytaj także:
- Wyciekł ranking zarobków. Lewandowski daleko za gwiazdami
- Ulga w Warcie Poznań. Dobre wiadomości przed finiszem sezonu
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.