Radomiak będzie trzymał zawodników w niepewności
W Radomiu wciąż wierzą w zajęcie czwartego miejsca na koniec sezonu, które będzie premiowane grą w europejskich pucharach. Do tego jednak konieczne jest wygrywanie, a Radomiak na wiosnę wygrał raz. Ostatnie cztery spotkania zremisował.
- Chcemy przełamać serię remisów. Zawiesiliśmy sobie bardzo wysoko poprzeczkę. W dalszym ciągu wierzymy, że jesteśmy w stanie powalczyć o to czwarte miejsce - powiedział trener Dariusz Banasik.
Do tego jednak konieczne są zwycięstwa. A Radomiak wiosną wygrał tylko jeden mecz. Do tego trzy razy przegrał i pięciokrotnie remisował.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandal na boisku! Mecz został przerwanySzkoleniowiec Radomiaka był bardzo tajemniczy, co oznacza, że planuje jakąś niespodziankę. - Praktycznie do samego meczu będziemy trzymali zawodników w niepewności. Nie powiem czy zagramy trójką w obronie czy może czwórką. Będziemy jeszcze o tym dyskutować wspólnie ze sztabem. Wybiegną ci, którzy są w optymalnej dyspozycji - podsumował trener Banasik.
Początek meczu Górnik Łęczna - Radomiak Radom w sobotę o godz. 12.30.
CZYTAJ TAKŻE:
Stal musi zacząć punktować. "Zbliżyliśmy się niebezpiecznie do strefy spadkowej"
To może być przełomowy mecz w walce o utrzymanie w PKO Ekstraklasie