Borek zbulwersowany decyzją FIFA ws. Rosji. Mocne słowa na antenie TVP

FIFA wprowadziła rosyjski do języków urzędowych. To oburzyło wiele osób. Mateusz Borek przed losowaniem fazy grupowej mistrzostw świata 2022 ostro skrytykował międzynarodową federację.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
Mateusz Borek Materiały prasowe / Na zdjęciu: Mateusz Borek
FIFA nie przestaje negatywnie zaskakiwać. Głośno jest o tym, co działo się podczas czwartkowego kongresu. Działacze zawiesili w swoich strukturach trzy państwa, ale wśród nich nie było Rosji. Oliwy do ognia dolała decyzja o dodaniu rosyjskiego do języków urzędowych w międzynarodowej organizacji.

Tylko czterech delegatów głosowało przeciwko, a jednym z nich był przedstawiciel PZPN-u. Wszyscy są w szoku, że zdecydowano się na takich ruch ws. języka rosyjskiego, gdy wojska Władimira Putina od ponad miesiąca niszczą Ukrainę i zabijają cywilów.

Swoją opinię na ten temat przedstawił Mateusz Borek. Komentator nie gryzł się w język na antenie TVP Sport przed losowaniem fazy grupowej mistrzostw świata 2022 w Katarze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!

- Podjęta decyzja, że do oficjalnych języków FIFA dołączają portugalski, arabski i rosyjski, mimo tej sytuacji, która jest obecnie na świecie, muszę powiedzieć, że jestem zbulwersowany. Nie jestem zdziwiony, bo wiemy, jak funkcjonuje FIFA, ale tą sprawą jestem zbulwersowany. W takim momencie, w takim czasie... Do tego w tym przemówieniu ani razu nie pada nazwa "Rosja". Przepraszam, pada: w kontekście udanych mistrzostw świata 2018. Pewni ludzie nadal czegoś nie rozumieją - mówi Borek.

Swoje trzy grosze na ten temat dodał Robert Podoliński. Komentarz trenera i eksperta TVP mówi sam za siebie.

- Mam wrażenie, że rozszerzyło się pojęcie "język pieniądza". Ma trochę więcej znaczeń. Tak to należy ocenić - podsumował Podoliński.

Ukraińcy wściekli na FIFA. "To się nie mieści w głowie" >>

FIFA zrobiła Rosji nadzieję na przyszłość >>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×