W takim stanie Włosi zostawili szatnię. Jeden z liderów zabrał głos
Włoscy piłkarze stracili wiele w oczach kibiców i to nie tylko z powodu braku awansu na mistrzostwa świata 2022. Wszystkich zszokowały zdjęcia, które zostały zrobione m.in. w ich szatni po ostatnim spotkaniu.
Na zawodników spadła ogromna krytyka, ale podpadli nie tylko postawą na boisku. Do mediów wyciekły zdjęcia, które zostały zrobione na stadionie Renzo Barbera w Palermo. Szatnia, łazienki, korytarze - wszędzie było pełno śmieci.
Niepisaną zasadą jest, że drużyny same starają się zostawić po sobie jak najlepszy porządek. Dlatego to, co zostawili po sobie Włosi i to na własnym obiekcie, wywołało wielkie oburzenie. W końcu jednak głos zabrał Leonardo Bonucci.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!- To był wielki błąd z naszej strony. Na pewno następnym razem zwrócimy większą uwagę na te drobne szczegóły, które robią różnicę. Poprosimy o więcej sprzętu do sprzątania i będziemy na to zwracać uwagę. Przepraszamy - komentuje obrońca Juventusu.
Prezes Włoskiego Związku Piłki Nożnej dodatkowo zadzwonił do działaczy Palermo z przeprosinami. Dodano jedynie, że nie wszystkie śmieci, które widać na poniższych zdjęciach, zostały pozostawione przez reprezentację Włoch.
Italia, scuse dalla Figc per lo spogliatoio del Barbera: "Ma non era tutta roba nostra" #Nazionale https://t.co/ut9RXNCNeB pic.twitter.com/mfeost10Di
— SportMediaset.it (@sportmediaset) March 28, 2022
Włosi zachowują spokój. Trener nie musi obawiać się o swoją przyszłość w zespole narodowym >>
"Zostawcie młodych piłkarzy w spokoju". Idą zmiany w reprezentacji Włoch >>