Stracił 99 proc. majątku?! Rosyjski oligarcha wywołał kontrowersje

Słowa właściciela Spartaka Moskwa Leonida Feduna, który miał przyznać się do tego, że prawie zbankrutował, wywołały ogromne zamieszanie. Jest odpowiedź rzecznika klubu ze stolicy Rosji.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Leonid Fedun Getty Images / Na zdjęciu: Leonid Fedun
Leonid Fedun, prezes Spartaka Moskwa i wiceprezes Łukoilu, drugiego co do wielkości rosyjskiego koncertu naftowego, miał pożalić się, że sankcje nałożone na niego z powodu działań wojennych Rosji w Ukrainie, zabrały mu prawie całą fortunę.

Sensacyjną wiadomość upublicznił członek Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej (RFU) Władimir Afanasjew.

- Fedun powiedział na Komitecie Wykonawczym RFU, że w związku z zachodnimi sankcjami jego sytuacja jest bardzo trudna. Ocenił, że do tej pory stracił już 99 proc. wszystkich swoich pieniędzy. To jego prywatne pieniądze, więc strata boli - wyjawił Afanasjew w rozmowie z rosyjskimi mediami.

W klubie ze stolicy Moskwy zawrzało po tej wypowiedzi. Spartak szybko zareagował na wiadomość o rzekomej utracie niemal wszystkich aktywów przez Feduna.

- Nie znamy intencji Afanasjewa, który cytuje inne osoby. Trudno komentować jego swobodne "opowiadanie". Ale jeśli się już tym zajmuje, to niech przekaże wszystko, co zostało powiedziane na Komitecie Wykonawczym RFU - zarówno przez Leonida Feduna, jak i innych działaczy. Padło tam wiele ciekawych kwestii - podsumował na łamach portalu sports.ru Dmitrij Zelenow, szef działu prasowego Spartaka.

Zobacz:
Sankcje dotykają świat sportu. To teraz dzieje się w rosyjskim klubie
Putin naprawdę to powiedział. "Zasady zostały podeptane"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×