W Madrycie do niespodzianki zabrakło kwadransa

W potyczce z Granadą piłkarze lidera La Ligi Realu Madryt długo męczyli się z niżej notowanym rywalem. Królewskim trzy punkty zapewnił w 74. minucie Marco Asensio.

Michał Piegza
Michał Piegza
Quini i Luka Modrić (z prawej) PAP/EPA / J.J. GUILLEN / Na zdjęciu: Quini i Luka Modrić (z prawej)
Po remisie Sevilli z Osasuną, gdzie wicelider w końcówce zmarnował rzut karny, Real mógł w La Lidze odskoczyć drużynie z Sewilli na sześć punktów.

Mający problemy kadrowe Królewscy dość ospale weszli w mecz z dużo niżej notowanym rywalem i mogli słono za to zapłacić. W 5. minucie groźnie z pola karnego uderzył Antonio Puertas, Thibaut Courtois uratował gospodarzy nogą odbijając piłkę.

Lider La Ligi swoją pierwszą okazję stworzył w 14. minucie. Strzał Marco Asensio na rzut rożny sparował jednak Luis Maximiano.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia wyjął broń i wycelował w kierunku piłkarzy. Horror!
W kolejnych minutach z boiska wiało nudą. Gospodarze przeważali, ale niewiele z tego wynikało. W 31. minucie z pierwszej piłki na przedpole dogrywał Dani Carvajal, chciał ją wybić obrońca, ale tak interweniował, że ta trafiła w poprzeczkę. Dwie minuty później mocno, ale minimalnie niecelnie z boku pola karnego uderzył Toni Kroos. Chwilę przed przerwą gola mógł zdobyć Isco, z tą próbą poradził sobie jednak bramkarz gości.

Po zmianie stron cały czas atakował Real, który momentami zamykał Granadę w okolicach pola karnego. Wśród Królewskich widoczny był brak Karima Benzemy. Kwadrans trzeba było czekać w 2. połowie na groźne strzały gospodarzy. W 61. minucie szczęścia poszukał Rodrygo, po chwili przymierzył Marco Asensio. Rozgrzany Luis Maximiano błędów nie popełniał.

Carlo Ancelotti przeprowadzał zmiany, ale na tablicy wciąż widniał rezultat 0:0. Real dopiął swego w 74. minucie. Źle wybijali piłkę zawodnicy Granady. Dopadł do niej Asensio i uderzył z ok. 20 metrów nie do obrony.

Po stracie gola Granada nie była w stanie zagrozić Realowi. To gospodarze powinni w 83. minucie podwyższyć wynik, kiedy Maximiano odbił strzał z pola karnego Asensio.
Królewscy do końca dowieźli jednobramkowe prowadzenie i w La Lidze nad Sevillą mają już sześć punktów przewagi.

Real Madryt - Granada CF 1:0 (0:0)
1:0 - Marco Asensio 74'

Składy:

Real Madryt: Thibaut Courtois - Dani Carvajal, Eder Militao, David Alaba, Marcelo (84' Nacho) - Luka Modrić (87' Dani Ceballos), Eduardo Camavinga (46' Federico Valverde), Toni Kroos - Marco Asensio, Isco (65' Luka Jović), Rodrygo Goes (65' Eden Hazard).

Granada CF: Luis Maximiano - Quini, German Sanchez, Raul Torrente, Carlos Neva - Alex Collado (71' Njegos Petrović), Luis Milla (80' Ruben Rochina), Maxime Gonalons, Antonio Puertas (71' Dani Raba) - Luis Suarez (63' Jorge Molina), Myrto Uzuni (80' Douglas Arezo).

Żółte kartki: Modrić, Asensio (Real) oraz Sanchez (Granada).

Sędzia: Antonio Mateu.

Primera Division 2021/2022

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Real Madryt 38 26 8 4 80:31 86
2 FC Barcelona 38 21 10 7 68:38 73
3 Atletico Madryt 38 21 8 9 65:43 71
4 Sevilla FC 38 18 16 4 53:30 70
5 Real Betis 38 19 8 11 62:40 65
6 Real Sociedad 38 17 11 10 40:37 62
7 Villarreal CF 38 16 11 11 63:37 59
8 Athletic Bilbao 38 14 13 11 43:36 55
9 Valencia CF 38 11 15 12 48:53 48
10 Osasuna Pampeluna 38 12 11 15 37:51 47
11 Celta Vigo 38 12 10 16 43:43 46
12 Rayo Vallecano 38 11 9 18 39:50 42

Pokaż całą tabelę




Czytaj także:
Dramat wicelidera! Real Madryt może się cieszyć.
Niespodzianka w Sewilli. Coraz ciekawiej w czołówce La Ligi

Real Madryt zdobędzie mistrzostwo Hiszpanii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×