PZPN ostrzega polskich piłkarzy. Muszą uważać na grupy przestępcze

Polskie drużyny zaczynają wyjeżdżać na zagraniczne zgrupowania. Nadal popularnym kierunkiem jest Turcja. Tam trzeba się mieć na baczności, bo na piłkarzy polują grupy przestępcze.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
piłkarze Lecha Poznań WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: piłkarze Lecha Poznań
Kluby z najwyższych lig piłkarskich w Polsce rozpoczęły przygotowania do rundy wiosennej. Wiele z nich na pewien czas wyjedzie do cieplejszych krajów, aby potrenować w lepszych warunkach. W związku z tym PZPN wydał specjalny komunikat.

Dużo polskich drużyn będzie trenować w Turcji. Tam z kolei trzeba uważać na... azjatyckie grupy przestępcze. Konkretnie chodzi o oszustów, którzy zajmują się ustawianiem meczów piłkarskich.

"Wysłannicy takich grup, zwani w tym środowisku "skautami", często są obecni w trakcie przygotowań, między innymi na Cyprze lub w Turcji, próbując dotrzeć do osób ze sztabów szkoleniowych lub zawodników poszczególnych drużyn. Działania takich osób związane są również z korupcją osób sędziujących towarzyskie mecze piłkarskie, które często nie posiadają uprawnień sędziowskich. W trakcie ustawionych meczów sparingowych, dokonywane są - najczęściej przez "skautów" bezpośrednio obserwujących mecze sparingowe - zakłady live, np. na zmianę wyniku (zakłady HT/FT), a także liczbę rzutów karnych lub różnych (zakłady under/over)" - informuje na stronie PZPN Adam Gilarski, Rzecznik Dyscyplinarny związku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: solówka a la Messi! Mijał rywali jak tyczki
Wszyscy muszą się mieć na baczności. Jakiekolwiek zaangażowanie się w ustawienie meczu sparingowego może zrujnować karierę i skutkować długim zawieszeniem. Jak należy działać, aby zminimalizować ryzyko?

"Przypominamy, że w związku z meczami sparingowymi należy sprawdzać uprawnienia sędziów piłkarskich, sporządzać protokoły meczowe, a w każdym przypadku, gdy pojawią się podejrzenia co do uczciwości zawodów, poinformować o tym Rzecznika Dyscyplinarnego PZPN (e-mail: Adam.Gilarski@pzpn.pl), który o każdym takim przypadku ma obowiązek zawiadomić UEFA. Brak zawiadomienia o podejrzeniu match-fixingu stanowi delikt dyscyplinarny, podlegający sankcjom określonym Regulaminem Dyscyplinarnym FIFA oraz PZPN" - dodaje Gilarski.

W przeszłości było wiele podejrzanych sparingów, w których brały udział polskie drużyny. PZPN przedstawia dwa przykłady. Pierwszy to spotkanie Pogoni Szczecin z 2017 roku, a drugi to pojedynek z udziałem Rakowa Częstochowa sprzed roku. Jak to wyglądało w praktyce, pokazują poniższe nagrania.

Z PKO Ekstraklasy i Fortuna I ligi aż 24 drużyny tej zimy wyjadą na zagraniczne zgrupowanie. 23 z nich trenować będą w Turcji. Wyjątkiem jest Legia Warszawa, która przebywa w Dubaju.

Ambitny cel Rakowa. Częstochowianie uprzedzą Legię? >>

Wisła Kraków dobrze weszła w nowy rok. Przekonujące zwycięstwo >>

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×