To dlatego odszedł. Sousa wszystko wyjaśnił

pozytywów , zresztą podejście samych zawodników do niektórych meczy aż zachęca by rozwiązać kontrakt nawet gdy ma się być bezrobotnym a tu nagle dostajesz ofertę z kraju gdzie młodzi gryzą z korzeniami trawę by pokazać swoje możliwości , gdzie futbol wysysa się z mlekiem matki , wybór był raczej oczywisty , postawcie się jego sytuacji . Trenujecie kadrę Kambodży , ciągła krytyka itd a tu nagle przychodzi ciekawa oferta ...

szczebla:-) 2.Wszyscy ci, którzy nie potrafili trafić ze składem przed meczem, a to przecież nie do pomyślenia, żeby selekcjoner myślał inaczej niż Hajto, Węgrzyn, Borek itd. 3.Przeciwnicy prezesa Bońka, którzy na siłę próbują wmówić światu, że ziemia jest płaska, a Boniek nie wyciągnął PZPN-u z bagna i układów korupcyjnych post-Listkiewiczowskich. 4.I w końcu agenci piłkarzy, którzy nie byli powoływani do kadry, przez co agent nie mógł sprzedać zawodnika drożej, no i co za tym idzie, nie miał prowizji. Co więc robili ci wszyscy? No atakowali Sousę, że się nie nadaje. To jest właśnie to polskie piekiełko. Jeżeli my nie możemy zarabiać, to będziemy cię opluwać i mówić, że remis z Hiszpanią, czy Anglią to żadne osiągnięcie. Próbowali też odejmować mu bramki z Andorą i SM, ale to też nie wypaliło, bo jak odejmiecie te same bramki Anglikom, to wychodzi, że wicemistrzowie europy strzelili tylko o 3 więcej od Polaków:-) "Albo jesteś z nami, albo cię nie ma"-Nadszyszkownik Kilkujadek. Pozdrawiam.

zakończyć się remisem. Ale Węgrzy się wyłamali. Stąd taki skład a nie inny i milczenie podstawowych zawodników odsuniętych od tego meczu.

z Brazyli- to okazja jego życia-zwłaszcza że tam nie grają puchacze i modery tylko sami WYSZKOLENI PIŁKARZE.

taka decyzja . Po za tym sami wiecie ,że taki numer robię w każdym klubie , no chyba ,że pierwsi mnie wy3,14erdolą .