Paweł Dawidowicz ulubieńcem kibiców. "Są fantastyczni"

Paweł Dawidowicz dokończył mecz z Venezią (4:3) mimo poważnej kontuzji. Kibice Hellasu Werona docenili wysiłek reprezentanta Polski.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Paweł Dawidowicz WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Paweł Dawidowicz
5 grudnia Hellas Werona zwyciężył 4:3 z Venezią po emocjonującym spotkaniu. To był słodko-gorzki mecz dla Pawła Dawidowicza, który nabawił się kontuzji i dotrwał do ostatniego gwizdka sędziego.

Jak się później okazało, polski defensor zerwał więzadła krzyżowe przednie w kolanie. 26-latek przeszedł operację w klinice Villa Stuart w Rzymie i najprawdopodobniej będzie wyłączony z treningów przez cztery miesiące (więcej TUTAJ).

Dawidowicz opowiedział o swoich odczuciach na łamach larena.it. - Usłyszałem typowy trzask, który oznacza, że coś pęka. Uklęknąłem i poczułem silny ból. Musiałem zostać na boisku. Wykorzystaliśmy już wszystkie zmiany i nie miałem ochoty schodzić. Zrobiłem coś normalnego - tłumaczył.

ZOBACZ WIDEO: Jest na ustach całego świata. Co za gol!

Kadrowicz został ulubieńcem kibiców Hellasu. Zawodnik podziękował za wsparcie w mediach społecznościowych. - Fani są fantastyczni. Przepraszam, jeśli nie udało mi się odpowiedzieć na wszystkie wiadomości, ale przyszło ich naprawdę wiele - powiedział.

Środkowy obrońca obecnie przechodzi rehabilitację w Rzymie. Co ciekawe, w tej samej klinice przebywa Sebastian Walukiewicz z Cagliari Calcio.

Czytaj także:
Przyszłość Christiana Eriksena wyjaśnia się. Jest oficjalny komunikat
Kolejne wyróżnienie dla Roberta Lewandowskiego. Tym razem bardzo oryginalne

Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×